Pojutrze, jak dobrze pójdzie jedziemy z Pawłem do Sopotni. Tymczasem aktualizuję sobie mapę symulacji Virtual Astronaut:

W porównaniu z
pierwotną wersją trochę się rozrosła;) Co mnie raczej nie dziwi, uwzględniając moje zamiłowanie do chomikowania informacji. A przy okazji - jedną z zalet programów do tworzenia
map myśli jest umożliwienie stosowania rysunków i symboli. Powinny być one dobrane indywidualnie - tak, by jak najlepiej odpowiadały naszym skojarzeniom. Z tej możliwości skorzystałem w powyższej mapie. Małe ikonki przedstawiające aparat fotograficzny zawierają hiperłącza prowadzące do albumów, gdzie znajdują się zrzuty grafik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz