Jak wiedzą czytelnicy tego bloga, lubię się bawić w symulacje obserwacji astronomicznych. Na grafice poniżej ustawiłem
kosmiczny teleskop Hubble'a tak, by wpatrywał się w miejsce, gdzie znajduje się
Fomalhaut, jedna z gwiazd należących do gwiazdozbioru
Ryby Południowej.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdkr4DpYtMX-wi7n5dMDGnN945KNmfjISAjWCIVOztbG7-nMzrKYB6qBiuD44nihWzm5XmTbqjsghlHQvgUyyECXYILneHqnbMjVcoCsWyXsw6d_2M6MGr6Kt9qo6gvl1h96yAkmUqacqg/s280/fomalhaut.png)
W lewy, górny narożnik wmontowałem
pobraną z Wikipedii reprodukcję zdjęcia przedstawiającego krążący wokół gwiazdy dysk pyłowy w obrębie którego
udało się odkryć planetę. O wszystkim
dowiedziałem się oczywiście od FlyingSingera. Lubię wirtualne obserwacje zapewne dlatego, że nie dysponuję odpowiednim sprzętem (oraz motywacją), by móc się nimi cieszyć w realu. Korzystam zatem często z
teleskopu MFD. Niedawno jednak (
znów dzięki Singerowi) trafiłem na informację o teleskopach, do których jest możliwy dostęp on-line. Są to projekty o charakterze komercyjnym (wykupuje się godziny obserwacji) albo dostępne za free - choć w tym wypadku z reguły o dostęp musi się starać instytucja o charakterze edukacyjnym, typu szkoła, klub astronomiczny, itp. Schemat działania tych projektów jest podobny: dostajemy dostęp do interfejsu dzięki któremu możemy w bardziej (lub mniej;) swobodny sposób sterować odległym teleskopem. Oczywiście nie zastąpi to nigdy możliwości cieszenia się nowoczesnym sprzętem w gronie innych entuzjastów pod rozgwieżdżonym niebem, lecz skoro możliwość istnieje, to czemu z niej nie skorzystać?
Poniżej zebrałem trzy przykłady teleskopów z których można korzystać on line:
1. Sieć LCOGT:
http://faulkes-telescope.com/![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6yoRb0KqRhArWt_uVDlaBxlO2-_qEw1SsoIPIU8ZMqa3qOggCgu1zs81-1JW0-PoxdVXgOeli8tnt1e_koFsdqNSOKyTOqBhmW-8UmXU4H5v7T5HPLknkeI8uwI9ZWL49SKUBu_gVEexz/s280/faulkes.png)
Teleskopy należące do sieci LCOGT zostały umieszczone w obserwatoriach na Hawajach (Faulkes Telescope North) i w Australii (Faulkes Telescope South). Takie położenie teleskopów pozwala mieszkańcom Europy prowadzić obserwacje w bardzo wygodny sposób, bo w ciągu dnia (w tym samym czasie zarówno na Hawajach jak i w Australii jest noc).
>>2.
Slooh:
http://www.slooh.com/![](file:///C:/DOCUME%7E1/ADMIN/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot-4.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3wJdZOHll8sWz7hkqAVD-YHoJ1AeoyPSUGphFuxV1It1Ten3H5AmZ3N9zCmZiqK20uaaMM6gURPP1HwcUK4wmun_fFifBhAUfd_sRE04thyphenhyphenjEO360_b51ZxsOo1e3j25NXqc352aCZib_/s280/slooh.jpg)
Jest to serwis w którym możemy wykupić dostęp online do teleskopów aktualnie znajdujących się aktualnie na Wyspach Kanaryjskich oraz w Chile. Niebawem ma dołączyć również do nich teleskop znajdujący się w Australii. Cena waha się w granicach od 15 do 50 dolarów w zależności od ilości wykupionych godzin, nie jest więc zaporowa.
3. MicroObservatory Telescopes: http://mo-www.cfa.harvard.edu ![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZRDZgYSj6pNtvACDurK3H4HYeoPCF__Qvtm3sP-v1Lo0eRNFxHWkKIX2uywQ-CURSiLVmM9cyunkHzB0_G0XiE-lzidWGRhJcfspT_VdyDKEfdjhIK_UgAniJf0980HrR68dc5clPZMDo/s280/microobservatory.jpg)
Te trzy niezbyt wielkie teleskopy znajdują się w
Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics in Cambridge, MA. Choć może nie posiadają tak wielu możliwości jak te opisywane w punktach 1 i 2 to posiadają jedną wielką zaletę - są dostępne dla każdego i absolutnie za darmo.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhH-Pug7HaPr1nKg8CVha4bA8FB4PmOCZwMLxd96fe6oxbwiS70LSp7031dcrldmATDTZCc_GMrXJ1dyuw4pWzJCi1KZrTE_3EAZCtRqvq1G1BqB9w5SankhIL8N37p8-F9y0gsz8p42GTO/s200/guestobserverportal.jpg)
Jest to możliwe dzięki projektowi
Guest Observer Portal. Do dyspozycji dostajemy predefiniowane cele, na które możemy wycelować teleskop. Następnie wybieramy czas naświetlania, podajemy nasz e-mail i gotowe. Do 48 godzin otrzymujemy maila wraz z linkiem do pliku zawierającego nasze zdjęcie. Oczywiście nie zawsze to działa - warunki pogodowe oraz niewłaściwa pora obserwacji mogą uniemożliwić wykonanie fotografii - warto się jednak trochę pomęczyć - zwłaszcza że, jak pisałem nie kosztuje to nic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz