![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0TaoRSg9gPU8YRj2jzBGcXFWZxOPQg6N0sxuWSbF3RG_tjpC6NszjyY7MM1o-NITE2LNWigzImnoWZTOBpUT8EVpAGDvEoa0zRjTBSfoHNsqdvuFDII6qFu2z-FTjWdCSTIoFQ1tqQH9f/s200/ssinspace.jpg)
Podążając
śladami misji STS-126 trafiłem na projekt
Students Signatures in Space. Prowadzony jest on wspólnie przez NASA oraz Lockheed Martin w ramach obchodów
Space Day. W ramach tego projektu uczniowie z amerykańskich szkół
składają swoje podpisy na specjalnie do tego celu przygotowanych plakatach przesłanych przez organizatorów akcji. Po zbiórce podpisów plakaty są odsyłane z powrotem do organizatorów. Podpisy z plakatów są następnie skanowane i zapisywane na dysku, który leci wraz z kolejną misją wahadłowca - te, które poleciały razem z STS 126 były zbierane w maju w przeszło pięciuset amerykańskich szkołach. Po zakończeniu misji plakaty są z powrotem odsyłane do szkół uczestniczących w akcji wraz z pamiątkowymi zdjęciami i certyfikatami uczestnictwa.
Reprodukcja certyfikatu powyżej pochodzi ze strony http://sdspacegrant.sdsmt.edu/STS-92CrewPhoto.htmSzczegółowe zasady uczestnictwa w tym programie można znaleźć
tutaj. Dodam jeszcze, że na samej akcji zbierania podpisów się nie kończy. Szkoły, które uczestniczą w akcji dostają również materiały edukacyjne, ułatwiające nauczycielom przeprowadzanie zajęć popularyzujących astronautykę.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfeqCH-_3GvqauAVvpuflZPYEne9cyxwHRpKXXPv5lw6vsyQ55iIugKkSIUr6PTsUvvLj7HBvAChrECGKk9Dc7bbHW4ThlSmau6nkw-9DJ5H-VYn6q8rr6A4y7y5GSoJUMks5ZT8zMv6zc/s200/poland.jpg)
Program jest również otwarty dla dzieci edukowanych domowo - aczkolwiek zgłaszać się mogą do niego raczej zorganizowane grupy rodzin zajmujących się tą formą edukacji. Pełna lista szkół które jak dotąd uczestniczyły w tej akcji jest
tu. Przeglądając ją trafiłem również na polskie placówki - ich lista znajduje się obok.
Pisałem już na tym blogu o prostych, otwartych dla każdego projektach polegających na umożliwieniu wysłania w kosmos swojego imienia zapisanego w postaci elektronicznej czy to na
płycie DVD czy też
na mikrochipie. Najbardziej ciekawym z nich był chyba projekt
Visions of Mars. Projekty te, których pierwowzorem było umieszczenie na pokładach sond Pionier i Voyager plakietek lub płyt zawierających przesłanie od ludzkości dziś stają się dostępne dla każdego przez co mogą stanowić świetne narzędzie popularyzacji wiedzy o kosmosie wśród dzieci i młodzieży. O ile nauczycielom się zechce, rzecz jasna;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz