![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtcpwFjwsuzbTxTgxml3R9oYlQOOmDmbfgyT34RwCwNbS_tRWe7Dtzh-k04ttQKe7DRVUHKov7z32GJothf0PZ13159d8ybYkANLidiBfhuNyFf_03ZkqzTtHAfbM8Jvy_wjw4L-5Q6IA/s200/Schowek01.png)
Skoro była
powtórka ze startu Atlantisa, myślę że i
lądowanie warto powtórzyć w analogiczny sposób. Zachęcam zatem do zapoznania się z playbackiem
Atlantis final approach znajdującym się w folderze
Tutorials scenariuszy Orbitera. Przeniesiemy się dzięki niemu na Florydę, gdzie będziemy mogli towarzyszyć lądującemu Atlantisowi lub samodzielnie przejąć stery - wystarczy Ctrl+C. Nie jest to wprawdzie symulacja związana z STS 125, myślę jednak że drobne różnice co do miejsca i czasu akcji nie powinny specjalnie przeszkadzać. Myślę, że smaczku całej zabawie doda poniższe zdjęcie:
Pochodzi ono z
galerii NASA poświęconej misji STS 125 i przedstawia astronautę Gregory'ego Johnson'a trenującego na symulatorze
PILOT (Portable In-Flight Landing Operations Trainer) manewrowanie wahadłowcem na moment przed dotknięciem lądowiska. Na zdjęcie to trafiłem
dzięki FlyingSingerowi - i zgodzę się z nim, że jak się wydaje grafika
Orbitera jest o wiele lepsza:) Jak mi się to ostatnio zdarza, grafiki wykorzystane do tego posta spakowałem do archiwum. Można je pobrać (17MB) klikając
tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz