![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOwc4YfQGPCaCSMOf9XOZphVWEwaNR6SBBA5Mg07bb35vYJihdxCavgsPZXK-5i0N8RdJCtkNlReWfeu6a7cJa7juKThjP0jPNz_1nOVUnFSzaKYOUeqmWPPUehr3AZzdS1wYichvCEliP/s400/Galaxymap.jpg)
W jednej z ostatnich scen
Imperium Kontratakuje widać
Falcona Millenium na tle ogromnej
galaktyki:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizW8fZ5E84piuQn3FSU-iMT7AR2gn_vbsKRUi52-hYKUf9Higg2fSBKQTnFPtsBqm98ox4fs3IPgkBXA9HL-6rWcJ8vUlf1fxCQ8LWHOLQOHOw7CN1gNmzPAIBv3fPp7O3fDLRv-Ob3m9r/s400/MapaGalaktyki2.jpg)
W Internecie można znaleźć sporo map universum Gwiezdnych Wojen. Ja pozwoliłem sobie zlinkować dwie z nich. Pomiędzy przedstawionymi na nich światami były możliwe podróże dzięki wynalezionej technologii
hipernapędu umożliwiającej podróże w
nadprzestrzeni. Podróże nadprzestrzenne, ogłuszający hałas towarzyszący statkom przemierzającym kosmos, tory lotu atakujących myśliwców - można naśmiewać się z
fizyki w świecie Gwiezdnych Wojen, ale
czy to ma sens? W końcu to przecież baśń, tyle że opowiedziana w popkulturowy, dwudziestowieczny sposób.
Pozazdrościłem Hanowi Solo - moje próby pobicia prędkości światła są zapisane poniżej:
Udają się one całkiem nieźle, co widać zresztą
tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz