I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\przechowalnia\PrzechowalniaIndeks.htm
Chciałbym, aby dzisiejsza Lutnia wyglądała jak na grafice poniżej, pochodzącej z WorldWide Telescope:
Chciałbym, aby dzisiejsza Lutnia wyglądała jak na grafice poniżej, pochodzącej z WorldWide Telescope:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiey15PrdKPf89AE6V-wfvC-LXf6I1zKNxI9K0aJta-PUgyEAOCCCNOPA0HZ38KM3VpV3hWsiPrcJs-5zfxpd44RAQgALy9fzUQiRZP0xz0dmVdg3EJHsQmdEiWA6ajpEKwXEdkHk7jaQFL/s600/inthemeantime.png)
Niestety, nic z tego. Kiedy wyszliśmy na wieczorny spacer okazało się, że ten doskonale widoczny na letnim niebie gwiazdozbiór gubi się w łunie bijącej od osiedla znajdującego się na zachód od naszego miejsca obserwacji. Postanowiłem powtórzyć wyjście w okolicach mniej więcej wpół do drugiej w nocy, kiedy Lutnia wzejdzie:
Znów powtórzyło się to samo. Gwiazdozbiór niknął w pomarańczowej poświacie - tyle że tym razem unoszącej się nad horyzontem wschodnim. Ot, taki urok Śląska. Zainteresowanych, po co mi obserwacje gwiazd w Lutni odsyłam na do tekstu z kwietnia ubiegłego roku (ale ten czas gna!).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTlxG3TqtbqFbKulspUnAUAn_LhwjdYIyuu1nXLhjWsxl3vHtfgziPIop8_4KG2MqAFBzZRWjGhc1N_t1cikFi6aBGV-hWgyDLApx7Y_TxMIDTTWumAwY1SEvTD2niOmjxFlPhHxeH_hYo/s600/inthemeantime02.png)
Pomiędzy obydwoma wyjściami oznaczyłem sobie posty gdzie wspominam o WorldWide Telescope etykietą wwt. Obejrzałem sobie również seans, gdzie sześcioletni Benjamin opowiada o M 57. Naprawdę fajny - zachęcam, kliknijcie podany wcześniej link a uruchomicie go w oknie przeglądarki.
Jak do tej pory WorldWide Telescope pojawił się u nas w następujących tekstach:
Celestia (póki co) górą: gdzie zawarłem parę moich subiektywnych spostrzeżeń na temat WWT. Znajdziecie tam również prezentację wygłoszoną przez Roya Goulda oraz Curtisa Wong'a na konferencji TED w 2008r.
Będzie polskie WWT?: tekst sprzed przeszło miesiąca. Na postawione w tytule pytanie mogę odpowiedzieć - będzie i to już całkiem niebawem.
Ciekawa konstrukcja: gdzie wspomniałem króciutko o jednym ze smaczków znalezionych w dokumentacji programu.
Na koniec mam jeszcze dwa artykuły, które wyszperałem przed chwilą:
WorldWide Telescope Puts Wonder Of Space On PC: no proszę, nie wiedziałem że WWT było prezentowane Buzzowi Aldrinowi i Sigourney Weaver;
The World Wide Telescope: A new view of the night sky: tu aby nawiązać do fragmentu: "The WWT project was undertaken in anticipation of 2009's Year of Astronomy, celebrating the 400th anniversary of Italian astronomer Galileo Galilei's first publicly demonstrated observations of space using a crude telescope." - wspomnę, że Galileuszowi poświęcono odrębny seans. Ze względów technicznych najlepiej jest go obejrzeć na YouTube:
Tyle na dziś wystarczy. Do tematu WWT niejeden raz jeszcze wrócę. Tymczasem życzę przyjemnej zabawy tym programem. Przypomnę, że można bezpłatnie go pobrać tutaj.