Trzydziestego listopada 1609 roku Galileusz rozpoczął obserwacje i szkicowanie Księżyca. Tak rozpoczyna się esej Księżyc: Wtedy i Teraz, którego tłumaczenie znajdziecie na EuHou.
Z niego pochodzą widoczne powyżej: reprodukcja szkicu uczonego oraz zdjęcie odwrotnej strony Księżyca. Nałożyłem je na "zdjęcie" Księżyca oraz Wenus, wykonane w sobotę, coś koło trzeciej w nocy. Swoją wersję zabawy w powtórzenie galileuszowych obserwacji rozpoczynam od wystrzelenia Delty w stronę Księżyca:
Jest 5:21UTC, w oddali widać Afrykę, ja zaś czekam z wyłączeniem silników do momentu, aż zielona elipsa pokazująca parametry aktualnej orbity pokryje się z przerywaną wykreśloną przez komputer.
5:52 UTC Jestem na kursie, pozostawiając za sobą oddalającą się Ziemię:
By lepiej ją widzieć, obracam statek. Jest 8:09 UT:
Stopniowo Ziemia staje się co raz bardziej malejącą błękitną kulą. Lecz dzięki Teleskopowi MFD ciągle mogę się jej przyjrzeć z bliska:
Tak wyglądają Włochy o 15:17UT. Cokolwiek szaro, co nie dziwi uwzględniając zapadający właśnie zmierzch. O 18:17 UT w zasięgu pojawia się wreszcie Mikroobserwatorium, gdzie mogę zlecić wykonanie jednego z zaległych zdjęć: ![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5N2oGuzPWRtpH6ao1fpHYUxrdb_Pa79Y9SvOOVvhulC4pvORYyw7E4BwTSqsygKJpfj0JFT_23QH-pM8wnEPN0emJvBcOnjbWGFIQu5lyP3obgj17EnUSE1eCJplAlnXfvQ-l4CheXo4/s400/07microobservatory.PNG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ6bvo9skJNL4il-tvioWd9c77mSysmi5BjY5RiDx4i2lr7Fzv4KwiChK3e0HKL-gbuzeTwhBMf1z9O2WWswpqD8ruJDxryUWjyqycm7bGajKkNBmbvLIhFOqFHZMvTmXlOtLZswVT3Ts/s400/06ejecttomoon02.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_q8mrTx0ffCCgLfhX8igU9sUmpocH4mPsJoMNXwA_d1LZfMTmcYJoRZ9FK4445Q2NTEmbQBfc4rhUnzQFK52Mvg_DpIsuwV8qfZ691JKS_gZMOMeGMLuQwu10LNqqm286WQcF2KE4FNw/s400/06ejecttomoon03.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3eXRSRyUOfPQJtbhlSysuNu7-cJSIpc4_mHfjmbUPT7MHCnA_dMUP-9VIamyoADfjiSmzcpmpqs3_EjT1Mggy09eQlPHOrjTDen-wsI2dIq2DXJsyruQSVa0tn4YKpEbnlTSPqsui6W8/s400/06ejecttomoon05.jpg)
Jak widzę, Bradford oraz Slooh rozpoczną obserwacje niebawem. O 20:14 UT telemetrią zamykam sobotni dzień: Do osiągnięcia apocentrum zostało mi jeszcze około 5 dni, co zmieni się pewnie uwzględniając wpływ grawitacji Księżyca.
Na razie jednak Srebrny glob znajduje się w odległości około 250 tyś km, więc jego wpływ na tor lotu mojego statku nie jest jeszcze zbyt duży.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXL-EUzipOxiXV3q8lkXKuqtkVaUIeIF4qAAdQ3nX_CaWgPLq5R4JawLxB2X3wTsbyLcRA_sXSooOoRvu0iwg1Ef6LmJ5_SjhugalYoCvXhyphenhyphen88ZWqTR3gxXk7CobcYUpRqIqtvuk50eRw/s400/08microobservatory.png)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz