sobota, 8 sierpnia 2009

Nasze wakacje. Spływ Dunajcem.

Pogoda sprzyjała nam w ten dzień. Słonko już od rana dawało się we znaki. Tym razem z dziećmi wybraliśmy się na spływ przełomem Dunajca.
Od Spływ Dunajcem
Szybkie śniadanko i wyprawa busem do Sromowiec - Kątów. Tam "wijąca się" na kilka dziesiąt metrów kolejka do kas. Pokonaliśmy ją w pół godziny, może trochę więcej (wydawało się, że będzie gorzej). Dzieci w międzyczasie obejrzały wystawę dot. flisaków, spływu oraz flory i fauny Pienin. Zakup pamiątki - małej drewnianej łodzi flisackiej, bilety do łapki i ... witaj przygodo. Nasza tratwa o numerze 91 zabrała nas na spotkanie z dziką, niezmienioną przyrodą Pienińskiego Parku Narodowego. Trasa naszej podróży miała 18 km długości a stacją docelową była Szczawnica. Orientacyjny czas spływu to 2,15 h. Mieliśmy okazję podziwiać piękne pienińskie widoki, zobaczyć bociana czarnego, Od Spływ Dunajcem
Trzy Korony
Od Spływ Dunajcem
i Sokolicę
Od Spływ Dunajcem
pokonać progi spienionej wody. Mijaliśmy także dwie słowackie przystanie oraz przepływaliśmy w pobliżu Czerwonego Klasztoru.

Brak komentarzy: