Po prawej stronie Księżyc, uchwycony przez Mikroobserwatorium dzisiaj o godzinie 9:16 GMT. Powoli, nieubłaganie zmierza w stronę nowiu, który jak mogę odczytać z kalendarza nastąpi 25 lutego. Potem zacznie zmierzać powoli w stronę pełni, i zaś nowiu – tak bez końca – może z tą jedną różnicą, że stopniowo będzie się znajdować co raz dalej od Ziemi. Jak bowiem pomierzyli to spece z JPL oddala się on od nas z prędkością około 3,8cm na rok. Tymczasem przed chwilą przerzuciłem na serwer kolejną porcję slajdów z Celestii:
To już ostatnia część z "księżycowego" cyklu. Jego głównym celem było nie tyle opowiedzenie historii powstania Ziemi i Księżyca (choć jak zapewne zauważyliście, starałem się), co prezentacja dziewiątej części Celestia Educational Activities Franka Gregorio. Gorąco zachęcam do zabaw tym pakietem. Niezdecydowanych zaś zapraszam do zapoznania się z oryginalnym scenariuszem oraz kartą pracy, wypreparowanymi przeze mnie z archiwum oraz starszą wersją mojego tłumaczenia (scenariusz oraz karta pracy). Przepraszam, że nie linkuję najnowszej wersji, lecz cóż – zwyczajnie ona jeszcze nie istnieje:(
Na koniec jeszcze, zanim rozpocznie się kolejny tydzień:
Na koniec jeszcze, zanim rozpocznie się kolejny tydzień:
Ten filmik udało mi się znaleźć za pośrednictwem astro4you. Ta zmontowana z przeszło 7 000 klatek 4 minutowa animacja przedstawia to, co się może zdarzyć na niebie w przeciągu roku. Życzę wam tego, byście w tym roku widzieli to wszystko na żywo:)
Update 2011 10 02
Przedziwnie się aktualizuje posta sprzed dwóch lat. Ale nie chcę sobie robić niepotrzebnego chaosu. Zatem poniżej pierwszy z filmów poświęconych powstaniu Ziemi i Księżyca:
Tutaj zaś drugi:
A nuż się jeszcze przydadzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz