Galileoskop: tutaj stale się coś dzieje, dlatego warto śledzić poświęconą mu stronę znajdującą się na EuHou. Właśnie otrzymałem informację, że uczeń klasy maturalnej liceum Michał Gołębiowski przetłumaczył podręcznik do Galileoskopu. Kawał dobrej roboty - szkoda tylko, że luneta ciągle jeszcze nie jest dostępna w Polsce. Tymczasem cieszymy się naszą Spicą. Z obydwiema lunetami, bardziej lub mniej, związane są następujące posty: Projekt "Jesteś Galileuszem", Galileoskop - video., Frajda:), Spica gotowa., Orion i Spica., Co można zobaczyć Spicą?, Spica: Troszeczkę ergonomii., Po spacerze.. Dodam tu jeszcze, że dystrubucją Galileoskopu w Polsce jak dobrze pójdzie zajmie się Zamkor, zaś Spicę można kupić za pośrednictwem Uniwersału.
Księżyc: w nawiązaniu do eseju znajdującego się na stronie Na tropach Galileusza - 400 lat później portalu edukacyjnego Hands-On Universe, Poland powstała seria postów zawierających różnorodne "księżycowe" skojarzenia. Jej kanwą stała się zrealizowana przy pomocy Orbitera symulacja lotu wokół Księżyca w stylu misji Apollo 8. Po drodze przenieśliśmy się wyobraźnią do XVII wiecznej Padwy, słuchaliśmy muzyki gwiazd, poznaliśmy "podksiężycowy świat".
Ciemne niebo: było w marcu pod znakiem Globe at night 2009. W tym roku nie angażowaliśmy się zbytnio w tą akcję - limit bowiem został wyczerpany w roku ubiegłym. Niemniej zostały napisane posty: Globe at night - klapa? (być może zbyt wczesny w osądzie) oraz Globe at night trwa ... (trochę o dydaktyce). Póki co, wyniki pomiarów można jeszcze przysyłać do 7 kwietnia. Wzięliśmy udział również w akcji Godzina dla Ziemi - nie tyle może z przekonania, lecz dzięki jej zbieżności z czasem zaplanowanego przez nas spaceru;) Wracając do ochrony ciemnego nieba: najważniejszymi odkryciami dla mnie były w marcu Projekty Izerskie, Niech stanie się noc oraz narzędzia służące do demonstracji LP.
Saturn: w skrzynce z narzędziami pojawił się Cassie, umożliwiający podgląd misji Cassini. Ponieważ Saturn był tematem przewodnim lutego, poświęciliśmy historii jego poznania szereg postów. Zostały również napisane teksty o mitologii Saturna oraz zagościły na naszym blogu prace plastyczne wykonane przez dzieciaki z MDK'u. No i chyba najważniejsze - udało nam się zaobserwować Saturna zmontowaną przez nas Spicą.
V2: dawno nie pisałem o modelach, tymczasem dorobiłem się V2. Po raz pierwszy zagościła ona na naszym blogu blogu w poście Śladami V-2. Widoczny na zdjęciu model ma wysokość około pół metra. Na razie zaimpergnowałem go tak, by mógł stanowić punkt wyjścia zarówno pod dalsze "podrasowanie" jak i pod outdoor. A temat jest ciekawy, uwzględniając zarówno wojenną jak i powojenną historię tej broni. Wszystkie niezbędne linki znajdują się właściwie w październikowym poście, tutaj odnotowałem sobie jeszcze jedynie link do Forum Odkrywcy, gdzie znajdują się informacje o poszukiwaniach resztek tej broni na terenie nadleśnictwa Tuszyma. Pozostaje jeszcze do wykonania V1 - chyba się na to zdecyduję skoro jest w zestawie:)
Skoro wspomniałem o V2 wypada wspomnieć o X 15:
Model tego kosmicznego samolotu gości u mnie już od pewnego czasu. Na razie zamieszczam naprędce zrobione trochę nieostre zdjęcie. Na lepsze przyjdzie może czas w czerwcu, kiedy będziemy wspominać program Apollo. Tymczasem zachęcam do przypomnienia sobie postów poświęconych tej fantastycznej maszynie.
Skoro wspomniałem o V2 wypada wspomnieć o X 15:
Od Project X-15 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz