sobota, 18 grudnia 2010

A za oknem mróz ..

Prawa autorskie: Walter Myers Użyto za pozwoleniem. http://www.arcadiastreet.com/cgvistas/
Księżyc, rejon bieguna południowego, stała baza obserwacyjna. Młoda radioastronom otrzymała właśnie przesyłkę z Ziemi. Za oknem mróz, może nie taki jak u mnie w chwili gdy piszę ten tekst, lecz koło - 30 stopni C może być:) Tu trochę żartuję, trochę zgaduję, ponieważ brak atmosfery na Księżycu powoduje że temperatura jego powierzchni waha się pomiędzy -120 a 70 stopni Celsjusza, zaś z powyższej grafiki nie jestem w stanie odczytać położenia Słońca.
Autorem powyższej pracy jest Walter Myers, artysta specjalizujący się w grafice komputerowej. Choć nie tylko: tutaj można na przykład znaleźć jego utwory muzyczne, natomiast tu jest nieco fotografii. Urodzony w 1951r. Walter rysował od dziecka. W 1982r. stał się posiadaczem Sinclaira Timexa 1000. Jak pisze na swojej stronie, komputerek ten zbyt wiele nie potrafił, lecz z całą pewnością łatwiej było przy jego pomocy narysować linię prostą, niż ołówkiem. W ten sposób rozpoczęła się przygoda Waltera z grafiką komputerową. Jak ta przygoda się rozwija, można przekonać się na stronie: Computergraphic Vistas. Znaleźć tam można nie tylko grafiki o tematyce kosmicznej (choć jest ich chyba najwięcej) - mnie urzekł osobiście cykl Earth (dinosaurs), będący rekonstrukcją historii naszej planety. Pochodzi z niego grafika Crateceous lunar strike widoczna poniżej: Prawa autorskie: Walter Myers Użyto za pozwoleniem. http://www.arcadiastreet.com/cgvistas/
Widoczny na niebie Księżyc to nie pomyłka autora. Rozbłysk nie jest Słońcem widocznym zza krawędzi lecz efektem uderzenia meteroidu. Podobne uderzenie, tym razem wymierzone w Ziemię wymaże niebawem z jej powierzchni dinozaury, których reprezentantem jest widoczny na pierwszym planie Spinozaur.
Wracając do Waltera - należy on do International Association of Astronomical Artists, organizacji która już zdążyła zagościć na tym blogu przy okazji wizyty w Second Life. Jego prace można oglądać również na International Space Art Network, skąd pochodzi widoczne obok zdjęcie. Natomiast grafikę od której rozpocząłem tego posta znalazłem na stronie National Space Society w galerii zawierającej prace zgłoszone do wydanego w 2009r. kalendarza. Gorąco polecam przyjrzenie się pracom tego artysty. Nie tylko posiadają one specyficzny klimat, lecz dzięki zawartym opisom tłumaczącym ich kontekst są wartościowe pod względem edukacyjnym. Aby móc użyć grafik artysty należy się z nim skontaktować. Warunki, na jakich można używać jego grafik oraz email znajdują się na tej stronie.

1 komentarz:

Dominika Starańska pisze...

Świetnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.