poniedziałek, 30 stycznia 2012

Co to takiego?

Co to takiego
View more documents from JacekKupras
Odwołania:
I:\orbiter\ch7\EarthCam\EarthCam.htm

niedziela, 29 stycznia 2012

Czekając na kody

Tak prezentuje się aktualny schemat stacji ISS znajdujący się w anglojęzycznej Wikipedii:
Zdecydowałem się go umieścić tutaj ze względu na to, że jest on bardziej czytelny dla mnie niż jego polski odpowiednik. Tymczasem pora zajrzeć do dzisiejszej dzisiejszej poczty:
Dear Educators,
Thank you for signing up for the Winter 2012 EarthKAM Mission.  We know many  of you are excited to receive your codewords to begin making image requests. 
Skoro list zaczyna się w ten sposób, to pewnie są jakieś problemy.
Unfortunately, we cannot generate codewords at this time because of a  scheduled engine reboost on the ISS.
Ano mamy odpowiedź. Planowana zmiana parametrów orbity ISS. Próbuję znaleźć na szybko jakieś informacje na ten temat. Niestety, ani w materiałach prasowych ani na spaceflight.com nie ma nic. Nie znajduję również niczego na Kosmonaucie - trochę szkoda.
Codewords will still be generated in time for the mission, though we will not  accept any image requests before Tuesday.
Please remember to review the user guide  (https://earthkam.ucsd.edu/files/pdf/ek_smoc_guide.pdf) in preparation for the mission.
Thank you,
EK-Help 
No tak. Wtorek - czyli 31bieżącego miesiąca to data rozpoczęcia  misji. Już widzę, jak ludzie rzucą się na serwis. Pozostaje sensownie wypełnić oczekiwanie  -  zachęcam zatem w międzyczasie do przejrzenia materiałów edukacyjnych  EarthCamu. Można je podzielić na trzy grupy:  pierwsza zawiera głównie pdf-y poświęcone między innymi podstawom mechaniki orbitalnej oraz interpretacji zdjęć.  W drugiej znajdziemy przykładowe projekty uczniów. Ja natomiast chciałbym polecić trzecią - Images
Zawiera ona szereg zdjęć pogrupowanych na widoczne powyżej kategorie oraz prezentacje zrealizowane w ramach jednych z pierwszych misji EarthCam'u. Z jednej z nich, zawierającej zdjęcia zrealizowane w trakcie  STS-99 pochodzi zdjęcie widoczne poniżej:
Przedstawia ono jezioro Kuku-nor - warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki zostało ono opisane oraz fakt że choć w Wikipedii opisane jest że pokrywa się ono lodem przez pięć miesięcy w roku to podobnego zdjęcia raczej łatwo nie znajdziemy. Na zakończenie mam jeszcze  prezentację:
Powstała ona dwa lata temu, kiedy  nie znałem  jeszcze EarthCamu - inspiracją wówczas był serwis Virtual Astronaut (VA). Bawiłem się wtedy istniejącym w Orbiterze systemem markerów. Dla przypomnienia - umożliwia on naniesienie predefiniowanych znaczków na sferę niebieską lub powierzchnię Ziemi (oraz innych ciał niebieskich). System ten można bardzo łatwo modyfikować - przykładową procedurę opisałem na przykładzie Phoenixa.
Kończąc tego posta chodzi mi cały czas po głowie pewien pomysł. Zupełnie niedawno przesyłałem znajomym informacje na temat "domorosłych" symulatorów i symulacji lotów kosmicznych. Oprócz tych, które znałem od dawna, znalazły się w nich również materiały poświęcone Eclipse 2009, z której pochodzi tych parę zdjęć:
Projekt ten był realizowany w jednej z kanadyjskich szkół podstawowych,  zaś jego celem (oprócz przede wszystkim świetnej zabawy) było między innymi kształcenie umiejętności pracy zespołowej u biorących w nim udział dzieciaków. Warto zwrócić uwagę na jego złożoność: w samej, trwającej 12 godzin misji brało udział 27 osób.  A gdyby do stworzenia prostszej symulacji tego typu wykorzystać informacje z EarthCamu?
Odwołania:
I:\orbiter\ch7\EarthCam\EarthCam.htm

piątek, 27 stycznia 2012

Co widzą panowie z ISS

Ze strony EarthCam'u przyszła właśnie informacja, że kody umożliwiające wykonanie zdjęć będą dostępne jutro. To dobrze, trochę się tym zaczynałem niepokoić. Tymczasem zastanawiam się, jak z wyprzedzeniem można sprawdzić, co widać z pokładu ISS. Jeżeli chodzi o widok aktualny, to raczej nie ma z tym problemu. 
Można tu użyć chociażby widocznego powyżej serwisu IssAstroviewer, można posłużyć się również widocznym poniżej apletem z serwisu Human SpaceFlight.
Mnie jednak zastanawia, w jaki sposób można wygenerować widok Ziemi z pokładu stacji z wyprzedzeniem. Jeżeli ktoś zna odpowiedź, będę wdzięczny za komentarz. Tymczasem spróbuję to zrobić posługując się Orbiterem. Wstępne dane można uzyskać posługując się serwisem Solar System Dynamics:
Odpowiednią procedurę testowałem już w przypadku sondy Cassini. Czy sprawdzi się również w przypadku ISS? Cóż, zobaczymy.
Odwołania:
I:\orbiter\ch7\EarthCam\EarthCam.htm

czwartek, 26 stycznia 2012

Niebo nad Abisko

Tak wygląda zorza polarna uchwycona w kadrze pochodzącym z webkamery zainstalowanej na stacji obserwacyjnej w Abisko. Wyszperana tuż przed snem.
Odwołania:
I:\orbiter\ch7\EarthCam\EarthCam.htm

niedziela, 22 stycznia 2012

Wyjazd do Gdyni, 13-14 stycznia 2012 - Podsumowanie

Na kanale Polskiej Akademii Dzieci ukazał się właśnie pierwszy z filmów podsumowujących gdyńską konferencję:

Dojdą jeszcze następne - tymczasem pora podsumować ten wyjazd. Najpierw notatki z bloga, by były w jednym miejscu pod ręką - idąc od końca:
Ten wpis jest dla was - adresowany specjalnie do dzieci biorących udział w naszym warsztacie;
Głos "władzy zwierzchniej";) - pierwsza relacja wideo która ukazała się w sieci, zawierająca wypowiedź między innymi pani Beaty Wolak, Dyrektor Wydziału Wspomagania i Rozwoju Edukacji Kuratorium Oświaty w Gdańsku;
Orłowo oraz Starszy pan i morze - czyli wyjazd zupełnie prywatnie;
Ostatni wykład - poświęcony Randy'emu Pauschowi. Myślę, że wrócę do tej książki jeszcze nieraz.
Na zakończenie chciałbym jeszcze raz zaprosić na stronę Pasji Dziecięcych. Projekt ten jest kierowany przez Elę Kowalczyk, nauczycielkę Szkoły Podstawowej nr. 35 w Gdańsku.  Ela była jedną z prelegentek konferencji, bardzo blisko współpracującą z Polską Akademią Dzieci. Koordynowany przez nią projekt zrobił na mnie największe wrażenie ze względu na prostotę jego replikacji - cóż stoi bowiem na przeszkodzie, aby w dowolnej szkole umożliwić dzieciakom publiczne wystąpienia w których będą opowiadać o swoich zainteresowaniach?  Zachęcam, aby zapoznać się szczegółowo z jego opisem, poniżej natomiast zamieszczam film przedstawiający nieco szerszy kontekst "Pasji", jakim było przystąpienie do projektu Zespołu Kształcenia i Wychowania w Rywałdzie:

Tyle na razie. Przed nami Szczecin i Muzeum Górnośląskie, a tymczasem pora wracać do EarthCamu.
Odwołania:
I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\bct\konferencja20120114\Konferencjaindeks.htm

sobota, 21 stycznia 2012

Ten wpis jest dla Was

Kochani spotkaliśmy się na warsztatach "Astronomia edukacyjna" w murach Szkoły Wyższej Prawa i Dyplomacji w Gdyni. Te warsztaty były specjalnie poprowadzone dla Was. Zanim przyjechaliśmy do Gdyni układaliśmy z mężem scenariusz naszego spotkania, co Wam pokazać jakie zabawy wybrać, który z filmików pokazać. Jakiej aplikacji komputerowej użyć, aby w sposób ciekawy i przystępny pokazać piękno czegoś tak odległego jak Kosmos. Niestety mieliśmy ograniczony czas spotkania. Była to jedyna przeszkoda jakiej nie udało nam się pokonać. Chcieliśmy jeszcze tyle Wam pokazać. Dla nas był to wspaniały czas, który mieliśmy z Wami. Byliście/byłyście bardzo zaangażowane, uważne i radosne podczas wykonywania zadań. Wiem także, że jeszcze wcześniej wykonaliście prace plastyczne o Kosmosie. Teraz każdy, kto przeczyta ten post zobaczy Wasze dzieła, zamieszczone jako pokaz slajdów.
Czy pamiętacie od czego zaczęliśmy nasze spotkanie? Był to krótki film Franka Gregorio "Wprowadzenie do astronomii", który raz jeszcze możecie zobaczyć ze swoimi kolegami i koleżankami:
Później czekało Was pierwsze wyzwanie - cumowanie wahadłowcem do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Część z Was cumowała wahadłowiec do planszy. Było nie lada sztuką je wykonać mając zasłonięte oczy a waszymi ruchami "sterowali" koledzy stojący obok. W tym samym czasie na symulatorze Orbiter kilkoro z Was cumowało Deltę Glider. Precyzja i spokój był konieczny aby to zadanie wykonać. Poradziliście sobie z tym bez problemu. Kolejną zabawą było wykonanie modelu Układu Słonecznego.Wykorzystaliśmy do tego celu długie paski taśmy papierowej, pisaki oraz małe ikony planet, które później zostały naklejone na zaznaczone uprzednio miejsca na pasku. Na komputerze w programie Celestia mogliście zobaczyć planety, które dopiero co nanieśliście na papierowy model Układu Słonecznego. Nie mogło także zabraknąć zajęć plastycznych, podczas których malowaliście mgławice. Pora na zabawę w lądowanie Phoenixa na planszowym Marsie. Balony i pompki poszły w ruch a model papierowy lądował w różnych miejscach. Ale udało się, kilka prób (trzeba było sprawdzić jak duży ma być balon) i lądownik był na planszy. Jeszcze tylko rozłożenie i złożenie galileoskopu - małego edukacyjnego teleskopu - wykonanego na zwór Galileo Galilei, przy pomocy którego, właśnie ten naukowiec dokonał swych odkryć. Jest on naprawdę łatwy do złożenia a przy jego użyciu można dostrzec 4 księżyce Jowisza oraz pierscienie Saturna, choć nie tak wyraźnie jak w przypadku Jowisza jego księżyce.Na pożegnanie otrzymaliście dyplomy, świadectwo waszego uczestnictwa na warsztatach na wyższej uczelni. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas, miło było nam Was poznać i prowadzić z Wami zajęcia. Życzymy Wam abyście szli za swoimi marzeniami i je realizowali. Czas pokaże, że może jeszcze się spotkamy w Kartuzach. Więc może do zobaczenia:)
Odwołania:
I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\bct\konferencja20120114\Konferencjaindeks.htm

Głos "władzy zwierzchniej" ;)


Dzisiaj, poszukując materiałów wideo poświęconej gdyńskiej konferencji trafiłem na poniższy film. Warto zwrócić szczególnie w nim uwagę na to, co mówi  pani Dyrektor Kuratorium Oświaty w Gdyni - Beata Wolak. Można jej wysłuchać od mniej więcej 3:55 minuty filmu:

Rozporządzenie, o którym wspomina p. Dyrektor najszybciej udało mi się znaleźć na stronach Kuratorium w Kielcach. Zwróciła ona uwagę na stereotyp, funkcjonujący wśród wielu dyrekcji i nauczycieli szkół, że dla kuratoriów istotne są wyłącznie wyniki testów. Jeżeli dobrze zrozumiałem, to z wypowiedzi wynika że dla kuratoriów istotne są nie tyle wyniki testów, lecz wnioski jakie z tych wyników wyciągają dyrekcje i grona pedagogiczne poszczególnych szkół. Cóż, prosty człowiek jestem i będę się musiał jeszcze nad tym nieco zastanowić. Pewne wskazówki można znaleźć na stronach MEN;)
Odwołania:
I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\bct\konferencja20120114\Konferencjaindeks.htm

piątek, 20 stycznia 2012

Konferencja "Przyszłość edukacji w kontekście inicjatyw pozaszkolnych"; Gdynia 14 stycznia 2012

I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\bct\konferencja20120114\Konferencjaindeks.htm

Tak oto doszliśmy do miejsca, w którym wypada opowiedzieć co robiliśmy nad morzem. Powyżej widać Agatę Hofman oraz Elę Kowalczyk w trakcie otwarcia konferencji, której tytułem rozpoczęliśmy ten tekst:

Agata jest pomysłodawczynią projektu Polska Akademia Dzieci. Najkrócej rzecz ujmując: "Projekt zaprasza uczelnie wyższe w Polsce, niepubliczne oraz państwowe, do otwierania bezpłatnie bram na jeden zjazd Młodych Naukowców w miesiącu. Comiesięczny zjazd składałby się z dwóch wykładów: wykład otwarty prowadzony przez wykładowców akademickich dla dzieci (doktorantów, doktorów oraz profesorów) oraz wykład prowadzony przez Młodego Naukowca." Młodymi Naukowcami są umownie nazwane dzieciaki prowadzące wykłady. Zachęcam do zapoznania się z ich przykładowymi prezentacjami. Ela z kolei prowadzi w Szkole Podstawowej nr. 35 w Gdańsku projekt Pasje Dziecięce.
Oprócz nich swoje wystąpienia mieli: prof. dr hab. inż. Eligiusz Mieloszyk (Za rękę z Einsteinem), dr inż. Anna Mietlarek-Kropidłowska (koordynator merytoryczny PAD), dr Tomasz Komendziński (UMK Toruń), dr Paweł Hostyński (Polskie Towarzystwo Badania Gier). Fotorelacja z konferencji znajduje się tutaj.
Nasze "pięć minut" poświęcone było doświadczeniom, które wynieśliśmy ze współpracy z różnymi organizacjami prowadząc warsztaty dla dzieci:
Opowiedzieliśmy między innymi o współpracy z MDK w Bytomiu, Muzeum Górnośląskim, EuHou. Mam nadzieję że udało nam się przekazać pewnego rodzaju przesłanie, mówiące że współpraca pomiędzy osobami zajmującymi się nieformalną edukacją a zawodowcami jest jak najbardziej możliwa. Poprowadziliśmy również przykładowy warsztat dla kilkunastoosobowej grupy dzieci:
Wykorzystaliśmy w nim nieco astro-zabaw - widoczna powyżej dziewczynka przygotowuje do lądowania Phoenixa.  Poniżej widać natomiast stanowisko, gdzie dzieciaki mogły pobawić się w cumowanie do stacji kosmicznej:
Był to dla nas najsympatyczniejszy element całej imprezy, nie zdziwię się jeżeli Dorota poświęci mu dodatkowy post:)
Odwołania:
I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\bct\konferencja20120114\Konferencjaindeks.htm

czwartek, 19 stycznia 2012

Orłowo

Na konferencję "Przyszłość edukacji w kontekście inicjatyw pozaszkolnych" przyjechaliśmy na dzień przed. Kwaterę mieliśmy w Gdyni Orłowo, a więc nie sposób było nie pójść nad morze. Co nieco wcześniej czytaliśmy o molo i klifie, który tak nas urzekł, że jego zdjęcia stanowią większą część naszego albumu. Pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie, raz świeciło słońce, potem padał deszcz i śnieg.
Ale tak naprawdę to na chwilę "zatrzymaliśmy" czas tylko dla siebie. Było warto spędzić go właśnie tam, patrząc jak rybacy wyciągają swój połów a grupka tubylców bądź turystów ustawia się w kolejce po dary morza. Kolejka szybko się przesuwała a chwilę potem zostaliśmy sami na plaży. Tylko mewy i szum fal. Nie tylko nas zauroczyło to miejsce. Jeden ze znalezionych w sieci albumów podlinkowaliśmy tu.
Odwołania:
I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\bct\konferencja20120114\Konferencjaindeks.htm

Starszy pan i morze

Pierwsze skojarzenie było nietypowe: "Trzyma tablet". Tak pomyślałem sobie, obserwując postać z brązu siedzącą na ławeczce przy gdyńskim molo:
Chwilę wcześniej zauważyłem napis, że znajdujemy się w strefie gdzie dostępne jest WiFi, więc pewnie dlatego taka myśl przyszła mi do głowy. Dopiero kiedy podeszliśmy bliżej, dowiedzieliśmy się kim jest starszy pan:
Skupiony na obrazie który tworzył był zupełnie nieobecny, co pewien czas tylko spoglądając na rozciągające się przed nim morze:
Prócz Wikipedii, skąd pożyczyłem pierwsze ze zdjęć, informacje o artyście można znaleźć również między innymi na stronach Muzeum Morskiego w Gdańsku, Kroniki RP oraz Trójmiasta. Jego życiorys znalazłem tutaj.
Odwołania:
I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\bct\konferencja20120114\Konferencjaindeks.htm

środa, 18 stycznia 2012

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Ostatni wykład

I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\bct\konferencja20120114\Konferencjaindeks.htm
To był udany weekend:) Wróciliśmy z Gdyni, gdzie uczestniczyliśmy w konferencji naukowej Przyszłość edukacji w kontekście inicjatyw pozaszkolnych zorganizowanej przez gdyńską Szkołę Wyższą Prawa i Dyplomacji oraz Business College for Teachers. Mieliśmy przyjemność poznać i wysłuchać fantastycznych, pozytywnie nastawionych do świata ludzi. Napiszemy o tym więcej kiedy tylko pojawią się w sieci konferencyjne materiały - większość wykładów i warsztatów była nagrywana. Tymczasem chciałbym się jednak zatrzymać przy książce, której okładkę widać obok. Trafiłem na nią gdy czekaliśmy na pociąg, w dworcowym punkcie z tanią książką. Właściwie to motyw na okładce zwrócił moją uwagę oraz fakt, że jeden z jej autorów był profesorem uniwersytetu Carnegie Mellon, tego samego na którym powstała Alicja. Zacząłem czytać: "Wielu profesorów wyższych uczelni wygłasza mowy zatytułowane "ostatni wykład". Prosi się ich, by wobec nieuchronnego końca rozważyli wyszystko, co uważają w swym życiu za najważniejsze. W trakcie ich wystąpień słuchacze powracają nieodmiennie do tego samego pytania: "Jaką mądrością chcielibyśmy się podzielić ze światem, gdybyśmy wiedzieli, że jest to nasza ostatnia szansa? Co uznalibyśmy za swoje dziedzictwo, gdybyśmy mieli jutro zniknąć?" Kiedy o taki wykład poproszono także Randy'ego Pauscha, profesora informatyki w Carnegie Mellon, nie musiał sobie wyobrażać, że to jego ostatnie wystąpienie, ponieważ stosunkowo niedawno wykryto u niego nieuleczalny nowotwór. Jednakże wykład, który wygłosił - "Prawdziwe spełnienie dziecięcych marzeń" - nie dotyczył kwestii umierania. Pausch mówił o tym, jak ważne jest pokonywanie przeszkód i trudności, umożliwienie innym realizacji ich marzeń, wykorzystanie każdej chwili (ponieważ "czas jest wszystkim, co masz ... i pewnego dnia może się okazać, że masz go mniej, niż sądzisz)." 
Tyle z przedmowy. Wykład, o którym opowiada książka można obejrzeć poniżej:

Jego tytuł brzmiał Really Achieving Your Childhood Dreams i został on wygłoszony osiemnastego września 2007 w sali McConomy Auditorium. W tym czasie lekarze dawali jeszcze Pauschowi od trzech do sześciu miesięcy życia. Książka została opublikowana niespełna siedem miesięcy później, ósmego kwietnia 2008r. stając się od razu bestsellerem. W tym czasie profesor znajdował się jeszcze we względnie dobrej formie, którą zapewniała mu terapia paliatywna. Miesiąc później wygłosił jeszcze przemówienie do absolwentów - zostało ono również umieszczone na YouTube. Zmarł 25 lipca tego samego roku.
Wracając jeszcze do umieszczonego powyżej filmu - choć jest on długi, zachęcam by znaleźć czas i obejrzeć go w całości - naprawdę warto. Na stronie profesora można również prześledzić  to, co działo się potem.  Można tam również znaleźć zdjęcia, transkrypt wykładu oraz towarzyszącą mu prezentację.
Odwołania:
I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\bct\konferencja20120114\Konferencjaindeks.htm

środa, 11 stycznia 2012

Droga Gwałtownika

"Fanatyk nie wie dlaczego wierzy, więc walczy z zaciekłością, aż po stawianie życia na szali, jedynie po to, by ukryć swą niepewność. Ty się upewnij, w cierpieniu i mroku zwątpienia, w tyglu prób i błędów, czy naprawdę możesz oddać życie za prawdę, którą wyznajesz. Takiej i tylko takiej pozwól sięgnąć korzeniem aż do serca, żeby się mogła karmić twoją krwią. I żeby zabarwiła twoją krew na błękit. Nie wierz we wszystko, ale i nie wątp we wszystko. Sceptyk bowiem nie różni się niczym od fanatyka." - tak trochę z przekory połączyłem ze sobą grafikę towarzyszącą "Wyczynowi" z fragmentem "Dróg głupców". Autorem obu tekstów jest Fabian Błaszkiewicz. Radzę zatem sprawdzić kontekst i nie sugerować się zbytnio moim zestawieniem.
Serdeczne podziękowania dla Ewy - Filozofa, która podsunęła mi ów kontekst.
Odwołania:
I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\bct\konferencja20120114\Konferencjaindeks.htm

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Witamy w Nowym Roku

Tak wyglądało "domorosłe" stanowisko, na którym odbieraliśmy dzisiaj transmisję łączności krótkofalarskiej pomiędzy młodzieżą z Zespołu Szkół Nr 2 w Żurominie a astronautą Danielem Burbank'iem znajdującym się na stacji ISS. Wszystko to działo się w ramach programu ARISS Polska  o której już zdążyliśmy wspomnieć i  opisując jak w Sylwestra z ISS'em łączył się Gdańsk. Wtedy nasłuchiwaliśmy wyłącznie stację, teraz zdecydowaliśmy się nagrywać zarówno  transmisję z WebSDR jak i pytania zadawane przez dzieciaki. Oba nagrania wylądowały na YouTube - zachęcamy do skorzystania z wyżej podanych linków.  Dzieci między innymi pytały - czy fajnie jest być kosmonautą, czy w przestrzeni kosmicznej jest dzień i noc, jakie planety widzą w momencie transmisji, jak spędzają wolny czas, czy mają dostęp do TV, jak się bierze prysznic w kosmosie, jak kontaktują się ze swoją rodziną oraz jak czuje się człowiek po długim pobycie w stanie nieważkości. Tu zamieściliśmy parę z nich -  ogółem było ich 18. Jak widać były one raczej proste, co specjalnie nie dziwi gdyż w tego typu projektach bardziej liczy się ich organizacja i sam fakt pomyślnej łączności.  Dla dzieciaków (i nie tylko) musiała to być niesamowita przygoda. 
Koordynatorem polskiej sekcji ARISS jest Armand Budzianowski. Choć oficjalna strona projektu istnieje od bodajże listopada ubiegłego roku projekt istniał w Polsce już wcześniej - zachęcam przykładowo do zapoznania się z materiałami: Kolejna stacja z Polski przygotowuje się do łączności ARISS, Uczniowie połączyli się z kosmosem (eng), reportażem Kosmiczna lekcja. Informacje dotyczące przystąpienia do programu można uzyskać pisząc pod adresy podane na stronie Co to jest ARISS?  Na koniec jeszcze ciekawostka. Z projektem ARISS jest powiązany ARISSATmikrosatelita, "wystrzelony" przez jednego z astronautów znajdujących się na ISS w trakcie spaceru kosmicznego 3 sierpnia 2011. Zawierał on aparaturę nadawczą umożliwiającą jego nasłuch krótkofalowy. Niestety, niebawem (za mniej-więcej kilkanaście dni) spłonie on w atmosferze. Na jego "pokładzie" znajdowała się flash zawierający cyfrowe wersje prac dzieciaków, z których jedną na zakończenie zamieszczamy poniżej:
Kiedy dwa dni później przeglądałem ten tekst przypomniał mi się świetny post Emily, którego fragment muszę tutaj zacytować: "Visions of being part of that better world filled with better things and unimagined wonders are what drive children into studying science and technology. Not every kid who imagines herself an astronaut is going to walk on Mars some day, or captain an interstellar spaceship. But by following those dreams, she will develop the mind and skills needed to keep advancing our technological capability and maintain our economic standing." Choć cytat wyrwałem troszeczkę z kontekstu, dokładnie odzwierciedla on sens projektów takich jak ten. Tak oto rozpoczął nam się kolejny, piąty już rok prowadzenia  bloga. Jaki on będzie? Na pewno uboższy w posty. Blog służył nam głównie jako swoista baza notatek - przyszła pora, aby to wszystko przesiać i uporządkować. Do zobaczenia zatem ... za czas jakiś;) Raz jeszcze życzymy wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
Update 29 stycznia. Dzięki Kosmonaucie udało mi się znaleźć artykuł na temat gdańskiego seansu Ariss. Jest w nim również film, przedstawiający transmisję:

Tym samym mogę na razie zamknąć ten temat.
Zobacz: I:\orbiter\ch7\arciss\ARISS.htm