Znajomy zapytał mnie w mailu: "Masz już/macie już przygotowane postanowienia noworoczne? Pewnie wiesz, ale jak nie to podpowiem: dobrze zapisane postanowienia mają bardzo wysoką efektywność (graniczącą ze 100%). Dlatego namawiam na naukę latorośli do spisywania celów. To jedna z ważniejszych umiejętności, jakie wg. mnie powinni uczyć w szkołach, a niestety nikt na to nie zwraca uwagi, choć statystyka wyraźnie przemawia na korzyść, nie pozostawiając złudzeń." Zaciekawiło mnie to. Na pewno zapis planów czy postanowień ułatwia zarządzanie nimi. Każdy z nas w końcu po to używa kalendarzy, notesów itp. zarówno w papierowych jak i elektronicznych wersjach. A propos właśnie przed chwilą trafiłem na bloga Marcina Kasperskiego, który napisał całkiem ciekawy tekst na temat narzędzi do zarządzania listami zadań. Na ile jednak sposób w jaki zapisujemy nasze postanowienia czy zadania do wykonania wpływa na efektywność ich realizacji? Nie chce mi się na razie teraz tego roztrząsać, lecz temat niewątpliwie jest na tyle ciekawy że warto będzie go niebawem trochę podrążyć. Tymczasem jednak życzę Wam wszystkim, aby wasze już tegoroczne postanowienia, spisane bądź nie spełniły się z efektywnością dobijającą do wyniku wspomnianego przez mojego znajomego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz