I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\wwtindeks.htm
Najpierw może jedno ze zdjęć przedstawiających dzieciaki podczas prezentacji WWT:
Pochodzi ono z
warsztatów w "Koperniku" - właśnie oglądamy jedną z marsjańskich panoram. Zwróćcie uwagę na wyraz twarzy małolata obok mnie. Jednym z najważniejszych spostrzeżeń jakie poczyniłem w trakcie dotychczasowych warsztatów jest to,
że dzieciaki są zafascynowane kosmosem który generuje WWT. Nie mają najmniejszego problemu w posługiwaniu się aplikacją bez względu na to, czy jest to zwykła obsługa czy też tworzenie prezentacji. Mieliśmy
sytuację w Chorzowie, gdy dwójka dzieci obecnych na krótkiej prezentacji "od strzału" stworzyła swój pierwszy pokaz tuż po naszym wystąpieniu.
A teraz może krótko:
WorldWide Telescope:
www.worldwidetelescope.org
Powyższy film krótko pokazuje najważniejsze cechy aktualnej wersji aplikacji, która stała się rodzajem atlasu wszechświata, łączącego w sobie:
- wirtualny globus umożliwiający oglądanie powierzchni Ziemi generowanej w oparciu z zdjęcia satelitarne, również w 3D,
- atlas nieba umożliwiający jego ogląd w oparciu i kilkadziesiąt przeglądów wykonanych w różnych pasmach elektromagnetycznego spektrum,
- album ze szczególnie znanymi fotografiami pochodzącymi ze słynnych teleskopów takich jak między innymi: Hubble, Spitzer czy Chandra. Zdjęcia te "przyklejone" są do sfery niebieskiej w miejscach odpowiadających fotografowanym obiektom.
- atlas Układu Słonecznego, umożliwiający szczegółową eksplorację powierzchni planet,
- model kosmosu 3D umożliwiający płynne pokazanie znanego nam kosmosu poczynając od Ziemi dalej idąc przez Układ Słoneczny, Galaktykę, na obserwowalnym i dotychczas skatalogowanym kosmosie galaktyk kończąc,
- wirtualne planetarium, umożliwiającego tworzenie i odtwarzanie seansów oraz współpracującego z różnorodnymi systemami projekcyjnymi, poczynając od typowego, desktopowego monitora kończąc na klastrach rzutników w które jest wyposażone przykładowo Planetarium Adlera.
Miłe jest również, że twórcy nie zapomnieli o użytkownikach starszych wersji Windows. WWT wciąż można uruchamiać na Windows XP (
WWT Legacy). Cieszy również coraz bardziej dopracowany
klient sieciowy. Wciąż nie posiada on wszystkich funkcji wersji desktopowej, niemniej można go uruchomić pod każdą z przeglądarek kompatybilnych z HTML5 lub Silverlight'em.
WWT na świecie:
www.djkupras.blogspot.com/2014/08/wwt-na-swiecie.html
Zachęcam by zajrzeć do właśnie zaktualizowanego wykazu, który uzupełniłem o kolejny przykład zastosowania WWT, tym razem pochodzący ze
strony misji Wise. Można w nim znaleźć zarówno błyskotliwe wykorzystanie WWT przez nauczyciela jednej z indyjskich szkół jak i przykłady wykorzystania aplikacji przez takie organizacje jak chociażby Europejskie Obserwatorium Południowe. Przypomnę, że najważniejszym dla nas elementem tego wykazu jest program
WorldWide Telescope Ambassadors, z którego materiałów korzystaliśmy i pomocy merytorycznej korzystaliśmy do tej pory i którego
polską edycję stworzyliśmy na EuHou.
Szkolenia i prezentacje:
www.djkupras.blogspot.com/2014/08/wwt-podsumowanie-szkolenia.html
Jak wspomniałem takich wydarzeń było 33. Prowadziliśmy je dla bardzo różnych organizacji i w różnych miejscach Polski. Znalazły się wśród nich zarówno organizacje pozarządowe jak i ośrodki doskonalenia zawodowego nauczycieli. Mieliśmy też przyjemność poznać niezwykłych pedagogów.
Materiały edukacyjne:
www.djkupras.blogspot.com/2014/08/wwt-podsumowanie-materiay-edukacyjne.html
Zawierają niezbędne minimum i są sprofilowane pod gimnazjalne projekty edukacyjne.
Seanse:
www.djkupras.blogspot.com/2014/08/wwt-podsumowanie-seanse.html
Podsumowanie zawiera wykaz 26 przykładowych prezentacji, które można stworzyć posługując się programem.
Reasumując: Na wnioski przyjdzie jeszcze czas. Jeden, który mi się nasuwa już teraz to pewien brak materiałów dedykowanych wirtualnym eksploracjom możliwym dzięki WWT. W szkoleniach kładliśmy największy nacisk na tworzenie własnych prezentacji, gdyż jest to najciekawsza cecha programu. Umożliwia ona dzieciom proste tworzenie dynamicznych, atrakcyjnych wizualnie pokazów mogących być tłem praktycznie dowolnego, szkolnego projektu z geografii lub popularnej astronomii. W praktyce jednak często się zdarza taka sytuacja
jak w "Koperniku", gdy do stanowiska z WWT podchodzi dzieciak lub dorosły zainteresowany pobawieniem się aplikacją. Dobrze jest wówczas dać mu do ręki kartę ułatwiającą samodzielną eksplorację czy to nieba oglądanego w innym niż widzialne paśmie spektrum, czy to ciekawszych miejsc kuli ziemskiej czy którejś z planet. To, że nie mamy ich zbyt wiele stanowi pewien brak, nad którym w przyszłości być może trzeba będzie nieco popracować.