Lecimy w trzy Delty. Mamy już za sobą wejście na orbitę wokół Księżyca. Parametry naszych orbit przedstawiają się następująco:
Do lądowania pozostaje nam jeszcze góra 7dni. Stan symulacji zapisuję w pliku moon01.scn
Lecimy w trzy Delty. Mamy już za sobą wejście na orbitę wokół Księżyca. Parametry naszych orbit przedstawiają się następująco:
Do lądowania pozostaje nam jeszcze góra 7dni. Stan symulacji zapisuję w pliku moon01.scn
Satelita obserwacyjny CRG-00 został na powyższej grafice uchwycony o wschodzie Słońca na tle nocnych miast Półwyspu Indyjskiego. Jego położenie zapisałem w scenariuszu CRG00.scn.
Pocztówki z orbity powoli dobiegają końca. Pozostaje mi jeszcze uporządkować symulację. Na początek usuwam szczątki pozostałe po antenie i radiatorze:
Robię to przy pomocy menadżera scenariuszy.
Przywołuję go klawiszem F4, aby przywołać okienko Main. Następnie klikam przycisk Custom, potem zaś wybieram z listy Scenario Editor.
By tego dokonać, przeglądam w notatniku scenariusz. Odszukuję w nim linie:
Jedynie niewielkie niedomknięcie klapy radiatora przypomina poprzednią awarię. Wprowadzam astronautów z powrotem do Delty, zamykam stożek dziobowy oraz włazy. Pora na małą "teleportację". Najpierw F4 by przywołać Main, następnie klikam Custom, wybieram z listy Scenario Editor i zatwierdzam Ok. Teraz wybieram z listy DG4-01 i naciskam Edit: otwiera się Scenario Editor. Klikam teraz przycisk Location.
Aby przenieść Deltę do bazy, z której wystartowała, mogę wykorzystać listę Copy state from. Robię inaczej. Cofam się do posta, w którym rozpocząłem symulację. Następnie w scenariuszu
Pozostaje jeszcze uporządkować scenariusz. Najpierw uzupełniam tlen:
Następnie paliwo:
Odprawiam do bazy jednego z astronautów, następnie zaś rozpoczynam wyłączanie kokpitu:
Na koniec zapisuję scenariusz: goinghome04.scn
Ostatni post przypomniał mi atlas księżyca, który niedawno znalazłem w sieci. Atlas ten to PDF "ważący" 106MB. Można go pobrać ze strony autora, Alana Chu: http://www.alanchuhk.com/
Kolejna pozycja typu "must have" to Virtual Moon Atlas. Jest to program komputerowy autorstwa Christiana Legrand'a i Patricka Chevalley. Jak czytam na stronie autorów (http://ap-i.net/avl/en/start) właśnie ukazała się nowa wersja - "PRO" 4.0. Jak pisze jeden z użytkowników astroforum.org: "Niedawno zainstalowałem sobie na laptopie Virtual Moon Atlas i muszę przyznać, że jest to naprawdę wielka pomoc podczas obserwacji. Nie dość, że mam na żywo wyliczony terminator i libracje to jeszcze w pełnej wersji są dostępne naprawdę świetne zdjęcia oraz mapy. Wystarczy kliknąć na wybranym obiekcie, aby dostać dokładny opis, zdjęcia oraz mapy LAC. Bez problemu można także obrócić obraz czy to w pionie czy w poziomie tak aby uzyskać zgodność z tym co widzimy w teleskopie. Teraz przy oglądaniu Księżyca laptop zawsze jest odpalony."
Cenowo wygląda to następująco: wersja ekonomiczna (koszt niecałe 2200 zł):
Niedawno dowiedziałem się, że pod lądolodem Antarktyki rozciąga się cały system jezior oraz rzek. Największym z jezior jest Wostok, położone pod badawczą stacją rosyjską o tej samej nazwie. Jezioro to posiada długość 250km, szerokość do 50km, zaś jego głębokość osiąga w jednym z basenów (są dwa) 800m. Uwzględniając fakt, że znaleziono ślady życia w postaci mikroorganizmów w próbkach pobranych ze spodu rdzenia który uzyskano w ramach odwiertu zatrzymanego 128m od powierzchni jeziora, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo istnienia w nim życia.
Powyższa mapa przedstawia lokalizację tych jezior. Pochodzi ona ze strony Michaela Studingera, będącego jednym z glacjologów badających jezioro Wostok. W poniższej tabeli, autorstwa również Studingera znajdują się z kolei współrzędne geograficzne największych z tych jezior:| Name | Location | Size [km2] | Depth [m] | |
|---|---|---|---|---|
| Lake Vostok | 107.5ºE, 78.5ºS | 14,000 | >900 | |
| Lake Concordia | 124.5ºE, 74.1ºS | ~800 | ~200-300 | |
| 90ºE Lake | 90.0ºE, 77.4ºS | 2,000 | ~900 | |
| Sovetskaya Lake | 78.1ºE, 88.5ºS | 1,600 | unknown | |
| Lake Ellsworth | 90.6ºW, 79.0ºS | 100? | unknown |
Następnie odpaliłem silnik główny przez 30sekund, co zmieniło oczywiście parametry orbity:
Zużycie paliwa wyniosło 177kg. Kolejne odpalenie trwało 60 sekund i w jego wyniku orbita przybrała kształt jak w pierwszej grafice tego posta. Tym razem zużycie paliwa wyniosło 357kg. Uwzględniając to wszystko razem: sekunda pracy silników głównych kosztuje 5,93kg paliwa.
Stronę tą znalazłem wczoraj przypadkiem, przy okazji poszukiwań związanych z projektami Mars Analogue Research Station Programme oraz Haughton-Mars Project o których pisałem we wczarajszym i przedwczorajszym poście.
Scenariusz: 5days.scn
Wracając jeszcze na chwilę do Haughton-Mars Project o którym pisałem wczoraj: poniżej zamieszczam zdjęcie lotnicze przedstawiające bazę projektu:
Zostało ono wykonane w lipcu 2007. Znalazłem je na Flickr'ze, gdzie HMP posiada swoją galerię.
Link do World Winda ląduje w tabeli znajdującej się w poście poświęconym temu programowi. Największą dla mnie ciekawostką, dotyczącą tego archipelagu jest fakt, że zamieszkujący go Indianie Haida tworzyli społeczeństwa potlaczowe. Nie znałem tego terminu. Tymczasem jego znaczenie okazało się całkiem zabawne. Cóż, spalić sobie chałupę, by poniżyć gościa;) - trochę oczywiście naginam w tej chwili znaczenie terminu potlacz, ale .. to takie ludzkie.
Krater ten znajduje się na Wyspie Devon. Uformował się on około 39 milionów lat temu w wyniku uderzenia obiektu, którego średnicę ocenia się na około dwa kilometry.
Taki tytuł noszą dwa scenariusze, które pozwalają się chociaż trochę wczuć w rolę pilota, który musi posadzić wahadłowiec na pasie lądowania w Kennedy Space Center.
Pierwszy z nich to playback, znajdujący się w folderze Tutorials. Obejmuje on nagranie ostatnich dwu minut lądowania wahadłowca. Nam pozostaje obserwowanie tego, co dzieje się na ekranie. Oczywiście w każdej chwili możemy przejąć sterowanie - wystarczy kombinacja klawiszy Ctrl+C.
Wykonałem serię zrzutów ekranowych z pierwszego ze wspomnianych scenariuszy. Jest ona zapisana tutaj.
:

Wracając do STS-124: widok z kabiny pilota oraz dotknięcie pasa lądowiska ( znowu dzięki Air Q) - podpiąłem pod niego film pokazujący ostanie minuty lądowania:
Podsumowania misji: na Astro4you: tutaj, na Wikipedii: tu.
Tak prezentuje się ISS w wyniku misji STS 124. Na pierwszym planie widoczny jest dołączony do stacji japoński moduł Kibo. Pozwoliłem sobie wygenerować na Orbiterze grafikę tak, by móc się w "czasie wolnym" pobawić w coś w rodzaju: "czym różnią się te dwa obrazki":
Tak przy okazji, aby uzyskać widok ISS'a na tle Ziemi, musiałem zmienić orientację stacji. Robi się to tak: wywołujemy klawiszem F4 okienko Main, następnie klikamy Custom, potem z listy wybieramy Scenario Editor i zatwierdzamy przyciskiem OK. Otwiera się okienko edytora scenariuszy, gdzie z listy możemy wybrać interesujący nas statek - w tym wypadku ISS. Klikamy następnie przycisk Edit. Otwiera nam się wówczas okno, w którym możemy zmienić parametry dotyczące położenia wybranego przez nas statku. By zmienić jego orientację w przestrzeni, klikamy Orientation, zaś potem , w kolejnym wybranym oknie albo wprowadzamy parametry, albo , bardziej intuicyjnie posługujemy się sekcją Rotate. Pokazałem to na poniższym rysunku: