piątek, 5 marca 2010

Tycho Brahe.

Wspomniałem o Leonardo w kontekście Scratcha, mignął też Galileusz w kontekście Międzynarodowego Roku Astronomii, pora na Tychona Brahe w kontekście widocznej powyżej metalowej rury zakończonej półokrągłą kopułą. Owa rura z kopułą to statek kosmiczny, mający wynieść jednego z Duńczyków powyżej atmosfery. Wygląda to mało poważnie, powiecie - to popatrzcie na wątek astro4you, gdzie cała ta akcja jest na bieżąco komentowana oraz odwiedźcie stronę www.copenhagensuborbitals.com poświęconą temu całemu przedsięwzięciu. Pozostaje tylko trzymać kciuki, wszystko bowiem wskazuje na to, że chłopakom się uda. Pierwsze ze startów mają nastąpić w czerwcu bieżącego roku. Jak czytam na astro4you, polecą wówczas dwie rakiety testowe HATV 1 i HATV 2 oraz trzecia HEAT, z manekinem imitującym astronautę. Potem jeszcze dwa starty HEAT i w końcu start HEAT 4 z astronautą na pokładzie. Tak ma wyglądać schemat lotu: Jak widać będzie to typowy lot suborbitalny. Całe przedsięwzięcie jest realizowane przez czternastoosobowy zespół. Nie udało mi się znaleźć zbyt wielu informacji na ten temat - sami określają siebie jako "non-profit suborbital space endeavor, based entirely on sponsors and volunteers". Osobami kluczowymi są Peter Madsen oraz Kristian von Bengtson, cały zaś zespół liczy 17 osób. Ten pierwszy znany jest między innymi z budowy największej amatorskiej łodzi podwodnej, Nautilusa.

Brak komentarzy: