środa, 29 kwietnia 2009

Koniec Wszechświata ...

Tytuł posta być może jest trochę mylący, nie zamierzam bowiem snuć tu apokaliptycznych  rozważań czy też pisać o krańcach Wszechświata, lecz zamknąć cykl postów poświęconych The Universe Franka Gregorio. Poniższe obie grafiki przedstawiają Ziemię.
Na tej powyżej, wykonanej z odległości około 1.5 megaparseka Ziemia jest skryta gdzieś w obrębie Drogi Mlecznej widocznej w centrum jako niewielka plamka. Ta poniższa przedstawia z kolei naszą planetę uchwyconą z punktu znajdującego się w "niewielkiej" odległości 25 513 km.
Grafiki te zamykają album, który powstał gdy testowałem działanie The Universe na moim komputerze. Dla każdego, kto posiada zainstalowaną Celestię 1.5.1, przeniesienie się w "miejsca" z których wykonano powyższe zdjęcia nie będzie stanowić problemu - wystarczy kliknąć w ten lub ten link.
Przypomnę, że The Universe to jedna z części pakietu Celestia Educational Activities. Pakiet ten występuje w dwu wersjach: płatnej, gdzie instalacji dokonujemy z płyt DVD oraz bezpłatnej, wymagającej od nas pobrania całości z sieci. Cały pakiet umożliwia odbycie 12 różnorodnych tematycznie wirtualnych podróży w trakcie których poznajemy różne aspekty otaczającego nas Wszechświata. The Universe jest poświęcony przede wszystkim ułatwieniu wyobrażenia sobie jego rozmiarów. 

Brak komentarzy: