środa, 8 września 2010

I jeszcze to ...

Od razu widać, czemu Księżyc jest w niewidoczny w nowiu. Nie ma innej opcji, skoro znajduje się pomiędzy nami a Słońcem, które aktualnie oświetla niewidoczną jego stronę. Prócz majstrowania przy konfiguracji Orbitera odświeżam sobie jeszcze znajomość portalu GoogleMoon:No i proszę, są nowości:
Tylko czemu nie ma głosu? W 'Zebrze z klasą" jak sprawdziłem to głos jest:))))))))) Jak sprawdziłem, działa również webcast o tym jak fotografować Księżyc, chyba zatem mamy problem na YouTube. Myślę, że do środy się wyjaśni. Przy okazji, Harrison Schmitt, który rozpoczyna powyższą prezentację był jedynym profesjonalnym geologiem, który wszedł w skład załóg misji programu Apollo. Dowiedziałem się o tym przypadkiem, pracując nad poświęconą Księżycowi prezentacją którą będziemy wykorzystywać w Muzeum w przyszłą sobotę. Schmitt miał lecieć Apollem 18 - lecz gdy obcięto budżet programu przesunięto go do załogi "oczko niżej". Miał chłop szczęście - właśnie ze względu na swoje geologiczne kwalifikacje. Próbowałem znaleźć jego stronę - oczywiście jest wymieniany w różnych miejscach w Internecie, lecz na jego własne jakoś nie dotarłem. Znalazłem za to na stronie MIT ten oto film:
Długi, zatem na jego obejrzenie dajmy sobie może czas do przyszłej środy nie zamęczając się w międzyczasie nadmiernym pisaniem. No i na koniec:Na mapce obchodów IoMN pojawiła się "szpilka" oznaczająca naszą imprezę. Wiadomo zatem wszem i wobec gdzie nas szukać:) Chwilowo jesteśmy jedyni w Polsce, lecz mam nadzieję że wkrótce się to zmieni. Głupio by było, tak samemu ...

Brak komentarzy: