
Powyżej widać Gianlucę Massi oraz Saturna, uchwyconego w obiektywie teleskopu Bellatrix Observatory. Grafika jest pamiątką po wczorajszej, nocnej sesji obserwacyjnej poświęconej w całości "upierścienionej" planecie. Dorzućmyj jeszcze grafikę przedstawiającą położenie księżyców w momencie wykonywania powyższego zdjęcia (ok. 1:30):
Dołużmy do tego film, poświęcony saturniańskim księżycom:

To w zasadzie wszystko i chyba mogę powiedzieć że przynajmniej w tej chwili Władcę Pierścieni mam z głowy. Na tym blogu Saturn przewijał się wielokrotnie, wystarczy pomyszkować. Zakończę slajdem pochodzącym z Podróży po systemie Saturna Boba Hegwooda:
Widać na nim subtelną strukturę pierścieni planety, krzyżykiem oznaczono przerwę Cassiniego. Koniecznie też trzeba przypomnieć, że wciąż trwa misja sondy Cassini - poświęcona jej strona, gdzie można znaleźć najświeższe zdjęcia jest tu, tutaj natomiast zlinkowałem sobie wirtualną podróż po Tytanie. Następne spotkanie z Gianlucą będzie mieć miejsce 9 kwietnia.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz