piątek, 23 marca 2012

MoonKAM: Deadline

Na początek może to co najważniejsze, czyli link do MoonKAM'uhttps://moonkam.ucsd.edu/
Potem mój SMOC: I:\orbiter\ch7\moonkam\MoonKam.htm  
Najbliższy deadline: 26 marca; orbity o numerach: od 1166 do 1178. Tak to wygląda na mapie pochodzącej z MoonKAM'u:

Najważniejsze jednak to dzisiejsza publikacja pierwszych zdjęć. Wykonane zostały one przez dzieci uczęszczające do Emily Dickinson Elementary School. Dla przypomnienia - to właśnie dzieci z tej szkoły nadały imiona sondom Grail-A i Grail-B, nic zatem dziwnego że to właśnie ich album został opublikowany jako pierwszy.  Przeglądając go natrafiłem na zdjęcie które szczególnie urzekło zamieszczam poniżej:
Nietrudno domyśleć, czym jest widoczny nad horyzontem Ksieżyca biały dysk. Przypomniało mi się tutaj jeszcze inne, historyczne zdjęcie:
Powyżej widać fragment  jego oryginału - warto jednak pamiętać, że zdjęcie to udało się również znacznie odrestaurować. Wykonane zostało ono z pokładu Lunar Orbitera 1 w 1966 roku.
Tak natomiast wyglądał dzisiejszy MoonKAM w Szkole Podstawowej im. Tony'ego Halika w Górznej:
Dzieciaki pod kierunkiem pani Marii Jaszczyk fotografowały swój Księżyc.  Przed chwilą rzuciłem okiem na status ich zdjęć - wszystko gra. Kiedy wczoraj ustalaliśmy ostatnie technikalia, trochę się bałem ewentualnych problemów z polskimi znakami w loginie. Jak widzę moje obawy były zbyteczne. Tymczasem u nas na razie trwają przymiarki. Nie będę ukrywał - zależy mi najbardziej na zdjęciach wykonanych pod kątem. Niestety, nie udało (nie tylko) mi się jeszcze zgrać mapy z symulatorem MoonKamu. Nie zamierzam się jednak tym specjalnie  przejmować. Po prostu oprzemy się na którymś z południków, zmieniając tak wartość szerokości geograficznych aby kolejne zdjęcia się zazębiały. Rzecz jasna nie powstanie wprawdzie w ten sposób film podobny do tego jakie robiła Kagua:
Myślę jednak, że efekt końcowy nas zadowoli mimo wszystko:)  Bez względu na to, czy wskazania orbit z trybu "advanced" MoonKAM'u będą pokrywać się ze wskazaniami symulatora czy też nie.

Brak komentarzy: