wtorek, 23 lipca 2013

Dziwna studnia

I:\pappert\guideddiscovery\gwiazdygwiazdozbioryplanety\unawe\UniwerseInABox\littleprince\box\LittlePrinceBox.htm
I:\pappert\guideddiscovery\gwiazdygwiazdozbioryplanety\unawe\UniwerseInABox\littleprince\mapa\Mapa.htm
I maszerując w taki sposób z nadejściem świtu odkryłem studnię:
Studnia, do której dotarliśmy, nie była podobna do studni saharyjskich. Studnie saharyjskie stanowią zwykle otwory wydrążone w piasku, a ta wyglądała na normalną, wiejską studnię:
Tymczasem tutaj nie było żadnej wsi, zdawało mi się że śnię. - "Mały Książę", Antoine de Saint-Exupéry.
To nie był świt, lecz koło 11 rano, zaś studnia wyglądała jakby była na pustyni. Stałem na placyku znajdującym się w pobliżu Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu wykonując serię potrzebnych mi zdjęć. Wokół nie było bosych dzieci, zaś po widocznym powyżej kołowrocie nie zostało ani śladu. Potem jeszcze wszedłem do opuszczonej synagogi, próbując sobie wyobrazić jak mogła ona wyglądać zanim dokonał się Holocaust. I dopiero wieczorem dotarło do mnie to przedziwne zestawienie widocznych powyżej fotografii z treścią "Małego Księcia". Jakbym na chwilę wyrwał się z czasu -  zdawało mi się, że śnię.

8 komentarzy:

Seba pisze...

Tak! Często obok tej studni przechodzę i myślę wtedy o ludziach, którzy z niej korzystali. De facto w Oświęcimiu żadnego Żyda już nie ma. To dla mnie smutne. Mały Książę to strzał w "10":

"- Chcę napić się tej wody - powiedział Mały Książę - daj mi...
Zrozumiałem już, czego szukał.
Podniosłem wiadro do jego warg. Pił, mając oczy zamknięte. To było tak piękne jak święto. To było czymś więcej niż pożywieniem. Ta woda zrodzona była z marszu pod gwiazdami, ze śpiewu bloku, z wysiłku mych ramion. Sprawiała radość sercu - jak podarek. Świeczki na choince, muzyka na Pasterce oraz słodkie uśmiechy opromieniały prezenty, jakie otrzymywałem na Boże Narodzenie, gdy byłem małym chłopcem."

Unknown pisze...

Dla mnie pewną zagadką jest kiedy i jak wyschła. Zdjęcie, które wrzuciłem wykonano gdzieś na początku wojny. Czyli wtedy jeszcze była sprawna ... zatem, może wiesz coś na ten temat?

Dominika Starańska pisze...

Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam

Natalia Zimniewicz pisze...

Faktycznie studnia dość specyficzna, ale pewne kiedyś miała swoje zadanie i działała dobrze. U mnie dziś na działce jest studnia głębinowa i także mogę sobie pochwalić takie rozwiązanie. Dodatkowo myślimy o wstawieniu zestawu hydroforowego https://www.dostudni.pl/zestawy-hydroforowe,c11.html i za jego pomocą możemy wtedy bez problemu rozprowadzać wodę.

Izabella Nowotka pisze...

Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

Anonimowy pisze...

Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

Tomasz Krawczyk pisze...

W sumie ja się na takich rzeczach za bardzo nie znam ale jeśli chodzi o mnie to jak najbardziej ważną sprawą jest również to aby cała moja instalacja wodna jak i sanitarna działała właściwie. Muszę dodać, że właśnie niedawno był u mnie hydraulik https://darek-hydraulik.pl/ gdyż w łazience pojawiła się mała awaria.

Dagmara Fafińska pisze...

Znakomita obsługa klienta i profesjonalna praca od https://hydraulik.wroclaw.pl/. Hydraulik był bardzo doświadczony i szybko naprawił problem. Jego pomoc była nieoceniona i bardzo doceniam ich szybką reakcję.