środa, 14 lipca 2010

Z życia kotowatych

Już wcześniej myśleliśmy aby umieścić co jakiś czas zdjęcia naszych milusińskich, ale tak jakoś czasu nie było, a na pulpicie aż roi się od ich fotek. Dzisiaj prezentacja Ziutka, mojego ulubieńca. Potrafi asystować przy pracach domowych, opanował do perfekcji wannę i nie boi się wody. Straszny z niego pieszczoch, potrafi się ich domagać i oczywiście je wyegzekwować. Ulubioną formą pieszczoty jest głaskanie mu brzuszka kiedy leży na naszych (moich) kolanach. Daje też słodkie dziubaski ocierając mordką bądź noskiem nasze twarze. Nic dodać nić ująć - JEST PO PROSTU SUPER !!!
Przyszedł na świat 27 maja 2009r i był jednym z trzech braci w miocie. Jego mama Sisi urodziła swe potomstwo na strychu, ukrywając maluchy w starej wersalce ... a potem "wylądowały' u nas i tak już zostało.

Brak komentarzy: