niedziela, 5 czerwca 2011

Co słychać u WWT Ambasadorów dziś ...

I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\przechowalnia\PrzechowalniaIndeks.htm

Na filmie powyżej widać Jonathana Fay'a w trakcie demonstracji WorldWide Telescope na konferencji MIX 11. Natomiast miniaturka zdjęcia obok pochodzi z artykułu, który ukazał się w Harvard Gazette na temat aktualnego stanu programu WorldWideTelescope Ambassadors. W największym możliwym skrócie: Amerykanie przeprowadzili pilotaże w dwóch szkołach którymi objęto około 500 dzieciaków. Szkołami tymi są: Clarke Middle School oraz Prospect Hill Academy. Właśnie przed chwilą zajrzałem na konto Ambasadorów znajdujące się na YouTube. Znalazłem tam krótki filmik podsumowujący pilotaż który miał miejsce w Clarke Middle School:

Zwróćcie uwagę na reakcję dzieciaków na postawione pod koniec filmiku pytanie, czy podobało im się samodzielne tworzenie seansów. Dodatkowo miały miejsce warsztaty w trakcie takich imprez jak Cambridge Science Festival czy też North East Astronomy Forum. A jak to wygląda u nas? Przede wszystkim, dzięki bardzo życzliwej postawie profesora Lecha Mankiewicza powstała poświęcona WWTA sekcja na EuHou. Znajdują się na niej przetłumaczone kluczowe materiały ułatwiające zarówno instalację polskiego interfejsu jak i samo posługiwanie się programem ze szczególnym uwzględnieniem tworzenia seansów. Projektem zainteresowało się również Młodzieżowe Obserwatorium Astronomiczne w Niepołomicach.

Niebawem również odbędzie się pierwsza prezentacja WWT w szerszym gronie. Planujemy warsztaty w trakcie XVIII Zjazdu Polskiego Stowarzyszenia Nauk Przyrodniczych w Toruniu. Jeżeli nic się nie zmieni, to będą mieć one miejsce w sobotę o godzinie 11:30. Liczymy też, że dzięki tym warsztatom uda się pozyskać nauczycieli do przeprowadzenia pilotażowych zajęć w możliwie podobnym stylu w jakim robią to Amerykanie, rzecz jasna przy uwzględnieniu specyfiki nauczania uwzględniającej naszą podstawę programową. Tutaj rodzi się zresztą pytanie, gdzie właściwie WWT można wykorzystać. Nie będąc zawodowym nauczycielem nie chcę się podejmować odpowiedzi na ten temat. Musiałbym wcześniej przejrzeć podstawy programowe, a nie mam za bardzo na to czasu ani chęci. Niemniej pozwolę sobie zamieścić parę ogólnych pomysłów poniżej:
Plastyka: Umieściłem ją na pierwszym miejscu dlatego, że jutro mam rozmowę na temat ewentualnego pilotażu w jednej ze świetlic funkcjonujących przy szkołach podstawowych w Bytomiu.
WWT można wykorzystać jako program do wyświetlania pięknych, kosmicznych zdjęć mogących być inspiracją do zajęć plastycznych typu "Piękno Wszechświata", w trakcie których dzieci inspirowane przez obrazy wyświetlane na monitorach komputerów tworzą prace plastyczne podobne do tych:
Kosmos W Pracach Plastycznych Dzieci
View more presentations from JacekKupras
Można również odwrócić ten proces, skanując lub fotografując wykonane przez dzieci prace a następnie przenosząc je do seansów WWT co nada im zupełnie nową, multimedialną jakość. W przypadku plastyki koniecznie trzeba podkreślić łatwość posługiwania się WorldWide Teleskopem, umożliwiającą po minimalnym szkoleniu (powiedzmy 0.5h) użycie go przez nauczyciela posiadającego minimalne przeszkolenie informatyczne.
Fizyka: to naturalny obszar zastosowań WWT jako narzędzia do wyświetlania i tworzenia prezentacji o tematyce astronomicznej.
Powyższy slajd pochodzi z jednego z seansów wbudowanych w WWT, poświęconego centrum Drogi Mlecznej.
Geografia: dzięki możliwości wyświetlania trójwymiarowej powierzchni Ziemi przy pomocy WWT można tworzyć dowolne prezentacje na temat morfologii powierzchni naszej planety.
Powyższy slajd pochodzi z prezentacji poświęconej "Koronie Ziemi". Można również pokusić się o tworzenie prezentacji podobnych do filmu znalezionego przeze mnie na FaceBook'u:

Został on zrealizowany z pokładu wahadłowca i opowiada o miejscach, które przykuwają szczególną uwagę astronautów ze względu chociażby na swoje piękno. Rzecz jasna - to subiektywny wybór twórców tego filmiku. Wybrałem go jednak ze względu na opis będący zapisem towarzyszącej filmowi narracji. Szukając inspiracji pod seanse tego typu można skorzystać z serwisu EarthObservatory:
Jak widać powyżej zawiera on całkiem spory wybór zdjęć wykonanych z orbity posegregowanych na dziesięć kategorii. To nie pomyłka - ostatnią z nich którą była teledetekcja po prostu obciąłem by zmniejszyć rozmiar zdjęcia. Warto również zwrócić uwagę na możliwość wizualizacji dziejących się w określonym czasie zjawisk, jak chociażby trzęsienia ziemi w Japonii pokazanego przy pomocy WWT poniżej:
Tu warto wspomnieć, że właśnie ukazał się dodatek umożliwiający przygotowywanie zestawów takich danych w Excelu:
Jak piszą jego autorzy, przygotowanie zestawu danych staje się przy jego pomocy bardzo proste. Wystarczy w najprostszym przypadku przygotować tabelę, zawierającą co najmniej takie kolumny jak czas oraz długość i szerokość geograficzną miejsca, gdzie wystąpiło zjawisko które chcemy pokazać. Autor filmiku pokazującego trzęsienie ziemi tego dodatku nie znał. Komentarz, który znalazłem pod filmem informował, że w celu wykonania powyższej wizualizacji posłużył się on plikiem tekstowym pochodzącym ze stron USGS, który następnie zmodyfikował tak aby był czytelny dla WWT. Tego typu modyfikacje mogą być wyzwaniem dla kolejnego pola zastosowań WWT którym jest ...
Informatyka: WWT może być tematem różnorodnych projektów informatycznych, poczynając od wykorzystania tego programu jako narzędzia do nauki tworzenia prezentacji kończąc na zaawansowanych projektach programistycznych których celem może być przykładowo stworzenie aplikacji manipulujących danymi powiązanymi z WWT zgodnie ze specyfikacją znajdującą się na stronie Microsoftu.
Przypomnę też tutaj moje proste eksperymenty z importem do WWT czy to znalezionych w sieci tekstur czy też panoram ze Stellarium.
WWT radzi sobie również całkiem dobrze z odczytem plików KML, o czym można się przekonać chociażby w tekście gdzie testowałem wczytanie do WWT przeznaczonego do GoogleEarth zbioru danych pokazujących przebieg misji Messengera. Udało nam się zdobyć również zgodę Boba Hegwood'a na wykorzystanie pod seanse WWT jego skryptów z Celestii.
Biologia: dzięki WWT łatwo możemy stworzyć prezentację pokazującą, przykładowo, trasę podróży Karola Darwina:
Wystarczy przypisać do poszczególnych punktów tej podróży odpowiednie slajdy, wzbogacając je o narrację oraz fotografie przedstawiające badane przez Darwina okazy fauny i flory.
Historia: mapy satelitarne zawarte w WWT są wystarczająco dokładne, aby tworzyć seanse poświęcone różnym obiektom o znaczeniu historycznym. Myślę, że dobrą ilustracją może być tutaj widoczna poniżej fotografia pozostałości Pompejów:
Aż prosi się, aby stała się ona przykładowo elementem seansu poświęconego kataklizmowy który spotkał to miasto w 79 roku naszej ery.
Język angielski: jak wspomniałem, mamy już kluczową dokumentację w języku polskim. Pozostaje jednak sporo anglojęzycznych materiałów towarzyszących programowi. Są one pisane z reguły popularną angielszczyzną, mogą być zatem same w sobie tematem ćwiczeń w tłumaczeniu na poziomie gimnazjum czy liceum.
Technika: nie sądzę, aby ktokolwiek się na to odważył. Przypomnę jednak projekt szkolnego planetarium znajdujący się na stronach Microsoftu:

Podobno koszt jego wykonania nie przekracza 700$. By mieć porównanie, odwiedziłem stronę EPlanetarium - firmy produkującej przenośne planetaria. Najniższa cena w znajdującym się tam cenniku wynosiła 6 720$. Czy trafi się ktoś odważny, aby przetestować użyteczność konstrukcji Microsoftu? Zobaczymy;) A przy okazji - o tym jak działają już funkcjonujące w Polsce przenośne planetaria można nieco poczytać na EuHou.

Gimnazjalne projekty edukacyjne: to potencjalnie bardzo wdzięczne pole zastosowań tego programu. Duża swoboda w doborze tematyki takich projektów stwarza pole do wykorzystania oraz przetestowania różnych narzędzi czy pomysłów pojawiających się w kręgu szczególnie anglosaskiej edukacji. Wszystko zależeć będzie rzecz jasna od kreatywnej postawy nauczycieli będących opiekunami grup tworzących takie projekty. Kto wie, może powstanie jakiś projekt poświęcony lokalizacji polskiej marsjańskiej bazy;
Edukacja nieformalna i domowa: kolejny obszar zastosowań WWT, szczególnie interesujący ze względu chociażby na swobodę w realizacji różnorodnych projektów. Nie będę tutaj wspominał o różnych stowarzyszeniach posiadających świetlice komputerowe - ten bowiem odbiorca wydaje się oczywisty. Intryguje mnie natomiast możliwość współpracy ze środowiskami powstającymi spontanicznie w sieci. Nasuwają się tutaj na myśl społeczności funkcjonujące wokół różnych forów tematycznych. Te z nich, które są w jakiś sposób skupione wokół edukacji mogą okazać się cennym partnerem, który pomaga w rozwoju projektu czy to testując już istniejące pomysły czy też rozwijając i proponując własne.
Oddzielnie chciałbym napisać parę słów o Galileo Teacher Traning Program:

Odświeżyłem sobie znajomość z tym projektem, przeglądając program warsztatów mających się odbyć w ramach niebawem mającej się odbyć konferencji GHou. Misją GTTP jest: "The GTTP goal is to create a worldwide network of "Galileo Ambassadors" by 2012. These Ambassadors will train "Galileo Teachers" in the effective use and transfer of astronomy education tools and resources into classroom science curricula." Tyle w największym skrócie. Formalnie adresowany jest on do zawodowych nauczycieli ale ... kiedy zapytałem Rosę Doran czy możliwa jest certyfikacja sesji przeprowadzonej przez "niezawodowców", odpowiedziała mi że tak. Istotne jest, aby spełnić warunki certyfikacji oraz by udowodnić, że brali w niej udział uczniowie. Tu warto wspomnieć, że GTTP wykorzystuje między innymi również oprogramowanie typu Celestia, Stellarium czy aplikacje Google. Jest zatem miejsce również na WWT. Projekt posiada również imponujący zestaw materiałów edukacyjnych liczący aktualnie około 1GB danych, jest zatem z czego korzystać przy planowaniu zajęć. To chyba na tyle - tytułem podsumowania na dziś. Rzecz jasna, dydaktyk konkretnego przedmiotu mógłby wymyślić o wiele więcej zastosowań WWT niż ja to zrobiłem w tym tekście. Czy uda nam się takich dydaktyków znaleźć - zobaczymy. Osobiście jestem dobrej myśli.
Update 16 września 2011
Dodam tu jeszcze następujące linki:
Gimnazjalny projekt edukacyjny - szanse czy zagrożenia? - na całe szczęście o głównie o szansach. Oto konkluzja: "Musimy pozwolić uczniom działać, musimy dać im przestrzeń do rozwijania ich talentów i pomysłów. Musimy dać im szansę na pokazanie swoich różnych „wcieleń”, aby nauczyli się wychodzić poza utarte schematy i przekraczać własne granice oraz pokonywać słabości. Przecież takie życie czeka ich w przyszłości.Musimy wpuścić do budynków szkolnych świeże powietrze."
Nowe przewodniki po mobilnej edukacji. Coś dla nauczycieli: "Jeśli nie wiesz, jak się zachować w jakiejś sytuacji, zachowaj się przyzwoicie - powiadał Antoni Słonimski. Prywatnie masz prawo nie przepadać np. za komórkami, podobnie jak nie musisz uwielbiać np. sosu słodko-kwaśnego. Jednak służbowo masz - niezależnie od nauczanej specjalności - wręcz obowiązek kształtowania całego szeregu umiejętności związanych z wykorzystaniem cyfrowych technologii informacyjno-komunikacyjnych. I pewnie słusznie, bo w naszym kręgu cywilizacyjnym już szereg lat temu uznano brak dostępu do tych technologii oraz brak umiejętności korzystania z nich za bariery cywilizacyjne o podstawowym znaczeniu." Tak ku przestrodze.

Brak komentarzy: