środa, 27 lutego 2013

7 up

I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\ZiemiaPlanetaLudzi\ZiemiaPlanetaLudzi.htm
I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\pilots\interakcjaintegracja\Interakcja integracja.htm
Na tekst 7 Space Simulators That Let You Explore the Universe trafiłem jakiś tydzień temu. Zwrócił mi on uwagę na fakt, że istnieje pewna grupa programów, których wspólnymi cechami są: orientacja tematyki na kosmos, piękna szata graficzna, niezłe walory edukacyjne umożliwiające zastosowanie ich w popularyzacji astronomii czy astronautyki, względna prostota obsługi umożliwiająca potencjalne ich zastosowanie w gimnazjum lub ostatnich latach szkoły podstawowej. Przy okazji sprawdziłem sobie, na ile programy te zdążyły już zagościć na naszym blogu. Małą listę obecności zamieszczam poniżej:

  1. Space Engine: jest o nim wzmianka w tekście "WWT dla naukowca". Sądząc po szacie graficznej przepiękny program, aż szkoda że nieprędko się nim pobawię.  Wydaje się inspirowany Celestią - podobna klawiszologia i mechanika działania. Brakuje mi w nim nieco skryptów - jest za to sensowny dziennik przechowujący trasę przebytą w trakcie symulacji. Ciekawi mnie, jak szybko działa. Z jednej strony - stosunkowo niewielkie wymagania sprzętowe, z drugiej objętość dodatków naprawdę przeraża.
  2. Universe Sandbox: zorientowany na pokazanie oddziaływań grawitacyjnych program rozwijany przez pięcioosobowy zespół. Jest w nim astronom, który podobno sprawdza realizm symulacji. Aplikacja kosztuje około 20$, jest jednak jak widzę darmowa dla szkół. Zajrzałem jeszcze na skojarzonego z programem bloga. Są na nim przykłady użycia Universe Sandboxa oraz trochę ciekawostek, jak chociażby ta poświęcona Small Basic'owi
  3. Orbiter 2010: upisałem się o nim tyle, że nie będę się powtarzał. Chociaż może ... tutaj jest PWSA, poprzednie forum Orbitera zniknęło, zaś na stronie Szymka Endera pojawił się Launchpad.
  4. The Solar System: Explore Your Backyard: nie znam. Kosztuje toto 6$, więc można się skusić. Natomiast pierwsze ogólne wrażenie: zbyt zamknięty produkt, bez możliwości tworzenia własnych dodatków.
  5. Celestia: podobnie jak w przypadku Orbitera czy WWT było o niej sporo, więc nie ma sensu się powtarzać. Ze względów nostalgicznych - pierwszy wpis o tym programie jest tu.
  6. WorldWide Telescope: piszę o nim, piszę i skończyć nie mogę. WWTaddicted? Chyba tak. Aby nie męczyć przedzieraniem się przez te teksty, przypomnę że podsumowanie jest tutaj, natomiast najbliższymi prezentacjami będą: już jutro Interakcja-Integracja w Warszawie, natomiast na początku marca MGB.
  7. Kerbal Space Program: nieobecny. Jeżeli prawdą jest: "This one simulates a fictional universe, but it's widely hailed as a great educational game about astrophysics." to wygląda naprawdę ciekawie, chociażby ze względu na zabawną szatę graficzną. Na razie jednak rekomendacji nie sprawdzałem. Przejrzałem tylko parę miejscami epickich filmów;) Cóż, całkiem dzielnie sobie małe Karbale w kosmosie poczynają. Fizyka, która tam rządzi wygląda też ciekawie (bo znajomo).
To wszystko jak na razie. Miało być "7" jest "7". O "up" napiszę może innym razem.

Brak komentarzy: