niedziela, 13 marca 2011

"Znawcy Kalisto"

I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\mated.htm
Uff. Właśnie skończyłem tłumaczenia materiałów WWT dla szkół średnich. Stylistycznie trzeba je będzie jeszcze miejscami trochę podszlifować lecz to zostawię sobie zdecydowanie na później. Tymczasem może mała przerwa na film:

Koresponduje on nieco z tytułem posta, który pożyczyłem od nazwy jednego z zespołów, na które dzielą się dzieciaki w trakcie zajęć z WWT opisanych we wspomnianych materiałach. Zespoły te mają przeprowadzić badania zadanych obiektów Układu Słonecznego. Jak to u Amerykanów bywa - nie chodzi o to by opanować jakąś ilość encyklopedycznej wiedzy, ale by przetrenować pracę metodą projektu oraz kroki składające się na naukę przez dociekanie:
Choć powyższy schemat pochodzi ze stron Zakładu Dydaktyki Chemii UJ, dokładnie odzwierciedla to o co chodzi. Warto odwiedzić również Scientix oraz Establish.
Wracając jednak do amerykańskich materiałów - prócz "Znawców Kalisto" jeszcze mamy: "Znawcy Kalisto" to jeden z zespołów, których zadaniem jest zbadanie przy pomocy WWT tego Historyków Marsjańskiej Powierzchni, Badaczy starożytnego Księżyca, Specjalistów od kraterów w Wewnętrznym Układzie Słonecznym, Detektywów Księżyców Galileuszowych, Śledczych z Io, Ekspertów od Europy, Guru od Ganimedesa. Z grubsza rzecz biorąc, każdy zespół ma przygotować prezentację dotyczącą przydzielonego mu obiektu. Osobiście nieco w tym wszystkim zaciekawił mnie jeden fakt. Otóż z reguły każdy z programów "kosmicznych" ma swoją szczególnie mocną stronę. Przykładowo, do wizualizacji kosmosu 3d trudno jest znaleźć coś lepszego od Celestii. Przy prezentacjach mechaniki orbitalnej świetnie sprawdza się Orbiter. Mocną natomiast stroną WWT jest możliwość pokazania nieba w różnych pasmach elektromagnetycznego spektrum. Można by się zatem spodziewać, że właśnie taka tematyka znajdzie się w materiałach Amerykanów. A tymczasem nie - wzięli oni na warsztat planetologię. Jak dla mnie - dobrze, zwłaszcza że ich scenariusze świetnie się sprawdzą zarówno w przypadku Celestii jak i Orbitera.

Brak komentarzy: