niedziela, 13 marca 2011

Slooh w dobrej formie?

I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\przechowalnia\PrzechowalniaIndeks.htm
Trudno powiedzieć. Jak dla mnie, widoczne poniżej zdjęcie mgławicy Kociej Łapy wydaje się dość mocno przebarwione:
Wykonałem je dzisiaj teleskopem znajdującym się Chile. Z towarzyszącego jej opisu mogę się dowiedzieć, że odkrył ją John Herschel w 1838 roku. Poniżej jeszcze ta sama mgławica w WWT:Klikając tutaj możesz obejrzeć ją w sieciowej wersji programu. Niżej natomiast opis pochodzący z APOD'u: "Opis: Mgławice są prawdopodobnie tak znane ze swych charakterystycznych kształtów, jak koty z pakowania się w kłopoty. Nadal jednak, żaden ze znanych kotów nie mógł swtorzyć rozległej Mgławicy Kocia Łapa, widocznej w gwiazdozbiorze Skorpiona (Scorpius). Kocia Łapa znajduje się w odległości 5 500 lat świetlnych i jest mgławicą emisyjną, która swój czerwony kolor zawdzięcza obfitości zjonizowanych atomów wodoru. Znana również jako Mgławica Niedźwiedzi Pazur lub NGC 6334, mgławica ta zawiera gwiazdy o masach niemal dziesięciokrotnie większych niż nasze Słońce, które narodziły się zaledwie w ciągu ostatnich kilku milionów lat. Ukazany powyżej fragment mgławicy Kocia Łapa został sfotografowany 4-metrowym Teleskopem Mayalla na Kitt Peak w Arizonie w USA." Ot, taka kolejna mała wprawka w, jak to piszą Amerykanie, kontekstualnym wykorzystaniu wwteleskopu. Poprzednia, poświęcona Orionowi jest tu.
Update 22 listopada 2011
Czy Kocia Łapa wygląda na cud wszechświata? Nie wygląda. No dobra, przejdźmy teraz do grudnia sprzed dwóch lat.

Brak komentarzy: