To właśnie jego książka, "Burze mózgów - dzieci i komputery" ukształtowała moje myślenie na temat tego, jak powinna wyglądać edukacja.
Papert jest jednym z pionierów badań nad sztuczną inteligencją. Dla mnie jednak jest on przede wszystkim twórcą języka Logo, który świetnie nadaje się do nauki programowania dla dzieci jako język pierwszego kontaktu z komputerem.
Papert napisał między innymi:
"Klasy szkolne uważam za sztuczne i nieefektywne warunki nauczania, które społeczeństwo było zmuszone wprowadzić, ponieważ mniej sformalizowane warunki zawiodły w pewnych uzasadnionych dziedzinach uczenia się, takich jak pisanie, ortografia czy szkolna matematyka. Wierzę, że obecność komputera umożliwi nam taką modyfikację warunków nauczania poza klasami, że duża część, jeśli nie cała wiedza szkolna, której obecnie próbuje się nauczać z takim trudem, wydatkami i z tak ograniczonym sukcesem, bęzie wchłaniana tak jak dziecko uczy się mówić, bezboleśnie, z powodzeniem i bez zorganizowanego nadzoru. Oczywiście stąd wynika, że szkoły, takie jakie teraz znamy, nie znajdą dla siebie miejsca w przyszłości. Ale to, czy szkoły przekształcą się w coś innego, żeby zaadaptować się w nowych warunkach, czy też zanikną i zostaną zastąpione czymś innym, pozostaje otwartym zagadnieniem.
Pozostaje mi jeszcze przypomnieć, że to właśnie Papert wniósł ogromny udział w powstanie serii klocków Lego Mindstorms.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz