piątek, 27 maja 2011

Integrować, czy też nie? -

I:\pappert\guideddiscovery\celestiaeducational16\index.htm
- zastanawiam się, równocześnie ściągając rozszerzenie Ringworld Runara Thorvaldsena poświęcone powieści Pierścień Larry'ego Nivena. Jak można z wnętrza seansu WorldWide Telescope wywołać hiperłączem określoną lokalizację w Celestii pokazywałem już w filmiku podsumowującym tworzenie seansów w WorldWide Telescope. Procedura prosta i aż prosi się żeby ją zastosować szczególnie tam, gdzie można wykorzystać możliwości obu programów (trójwymiarowość Celestii oraz "barwność" WWT). Niestety, równoczesne uruchomienie obu programów potrafi dość skutecznie rzucić komputer na kolana. No, zobaczymy.
Tymczasem, ponieważ ściąganie się ślimaczy może parę słów o Thorvaldsenie. Widoczne po lewej stronie zdjęcie pochodzi z jego firmowego portfolio. Jeżeli wierzyć tłumaczowi Google'a, jest on dyrektorem artystycznym we własnej firmie zajmującej się rozwojem i tworzeniem aplikacji internetowych. Dla mnie jednak Thorvaldsen to przede wszystkim artysta tworzący wirtualne światy w środowisku Celestii. Gościł już na tym blogu, przypomnę tutaj chociażby tekst Hector Servadac w Celestii zaś jego Ran można penetrować w Poszukiwaniu pozaziemskiej Inteligencji Gregoria. Zostało mi jeszcze jak widzę 16MB, zatem trochę o pierścieniu widocznym na grafice otwierającej ten tekst. Ta gigantyczna struktura nosi nazwę Pierścienia Nivena: Jej średnica wynosi 300 000 000 km, zatem jak łatwo się domyśleć odpowiada rozmiarom orbity Ziemi. Aby coś takiego zbudować, cywilizacja która się tego podejmie musi umieć, bagatela, wykorzystać całą energię swojej gwiazdy macierzystej. W hipotetycznej skali zaproponowanej przez rosyjskiego astronoma Kardaszewa będzie to cywilizacja poziomu II. Mam nadzieję że podoła temu zadaniu mój komputer przy instalacji;) Ściąganie danych właśnie przed chwilą się skończyło;)

Brak komentarzy: