poniedziałek, 16 maja 2011

W drugą stronę ...

I:\pappert\guideddiscovery\WorldWideTelescope\przechowalnia\PrzechowalniaIndeks.htm
Przy pomocy WorldWide Telescope można wirtualnie zwiedzać Kosmos. A co z wycieczkami w drugą stronę? Czy istnieją wirtualne odpowiedniki mikroskopów? Na razie bawię się pierwszym, który wyskoczył mi po wrzuceniu na Google'a hasła www.virtualmicroscope:

Zadaniem tego symulatora jest przygotowanie do obsługi mikroskopu optycznego. Uczymy się dobierać odpowiednie oświetlenie, manipulować stolikiem krzyżowym, stosować właściwe powiększenia. Rzecz jasna możemy "popatrzeć" przez ten mikroskop:
Wybór preparatów jest ograniczony do czterech, lecz to wystarcza - zadaniem aplikacji jest przygotowanie do obsługi prawdziwego sprzętu funkcjonującego w realiach szkolnych. Powyższy symulator znajduje się na stronach Uniwersytetu Delaware.
Kolejnym wartym odnotowania programem jest piękna aplikacja stworzona na Uniwersytecie w Illinois w ramach prowadzonego przez NASA Learning Technology Project. Virtual Lab, bo o nim mowa to symulator mikroskopów: optycznego, skaningowego oraz sił atomowych. Programowi towarzyszą materiały edukacyjne oraz baza wirtualnych preparatów o rozmiarze - bagatela, 174GB. Na szczęście nie są one spakowane w jednej paczce:) Każdy z "preparatów" możemy pobrać oddzielnie: rozmiar plików waha się pomiędzy 50MB a prawie 9GB. Zakończę kompromisowo. Ponieważ nieco odbiegłem od tematu WWT, a staram się konstruować posty tak, aby były użyteczne w różnych kontekstach znalazłem tę oto mapę: Przedstawia trasę podróży Karola Darwina - zatem świetnie nadaje się jako punkt wyjściowy pod prezentację WWT łączącej w sobie elementy geografii, historii i biologii, z drugiej jest wykazem próbek skał które można obejrzeć pod kolejnym wirtualnym mikroskopem - tym razem znajdującym się na stronie Open University. Na Darwinie rzecz się nie kończy: znajdziemy próbki meteorytów pochodzących z Marsa, jest również zestaw zebrany w trakcie księżycowych misji Apollo.

Brak komentarzy: