Nie każdy może aplikować do prawdziwego treningu astronauty tak jak to zrobiła Damaris, każdy jednak może skorzystać z edukacyjnej strony Virtual Astronaut. Właśnie złożyłem tam moją aplikację: ... i otrzymałem informację, że została ona przyjęta:Powitał mnie Bill Shepherd, pierwszy dowódca Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS.
Dowiedziałem się od niego, że bycie astronautą nie oznacza wyłącznie bujania się w stanie nieważkości. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna to w istocie ogromne laboratorium, dzięki któremu można przeprowadzić rozliczne eksperymenty w unikalnych warunkach, jakie stwarza stan nieważkości. Wyniki tych eksperymentów mogą nam pomóc zrozumieć, jak nieważkość wpływa na ludzki czy zwierzęcy organizm, wzrost roślin, przebieg reakcji chemicznych czy procesów fizycznych. Wiedza ta stanie się niezbędna, jeżeli będziemy chcieli postawić bazę na Księżycu, czy też dokonać misji na Marsa. Dowiedziałem się również, że moim zadaniem na pokładzie wirtualnej Stacji Kosmicznej ISS będzie zapoznanie się z niektórymi z tych eksperymentów. Po naciśnięciu przycisku Continue przeniosłem się do następnej strony:Był to tutorial, tłumaczący w jaki sposób poruszać się po stacji. Poszczególne jego plansze zapisałem w tym albumie.
Po przejściu tutoriala znalazłem się na stacji:Niestety, okazało się że widok wirtualnego wnętrza stacji nie chce się załadować. Na szczęście, próby wybrania poszczególnych zadań przy pomocy paska z ikonami widocznego na dole ekranu kończyły się sukcesem. Na tym skończyłem sesję. Nacisnąłem przycisk ze znaczkiem niebieskiego x, wypełniłem krótką ankietę i zamknąłem okno przeglądarki.
Następnie w Orbiterze zaktualizowałem scenariusz 20080629.scn wymieniony w poście kończącym serię Pocztówek z orbity:Uruchomienie z zapisanego scenariusza zakończyło się sukcesem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz