Taki cel postawiła sobie Damaris B. Sarria, Amerykanka prowadząca bloga
How I Am Becoming An Astronaut. We wstępie do bloga Damaris pisze tak:
"Rozpoczęłam pisanie bloga by udokumentować działania, które podejmuję starając się zostać astronautką. Jest to mój ostateczny cel, moje marzenie. ... Mam nadzieję, że lektura tej strony dostarczy wam przyjemności i pamiętajcie by podążać za swymi marzeniami bez względu na to, co myślą o nich inni. "
Damaris rozpoczęła prowadzenie swojego bloga w maju 2005, gdy rozpoczęła swoją pracę w Kennedy Space Center. Jeżeli dobrze zrozumiałem, jest ona tam jednym z inżynierów zajmujących się osłonami termicznymi wahadłowców. Tutaj zamieszczam
link do pierwszego z jej postów.
25 maja bieżącego roku Damaris
złożyła swoją aplikację jako kandydatka na astronautę.

oraz
otrzymała potwierdzenie, że jej aplikacja jest rozpatrywana:

Tak przy okazji - o tym, jakie wymagania trzeba spełnić, by ubiegać się o uczestnictwo w programie treningowym po którym można zostać astronautą można przeczytać na nasowskiej stronie
Astronaut Selection.

Zawiera on wszystkie istotne informacje, poczynając od wymagań dotyczących stanu zdrowia i wykształcenia, kończąc zaś na odpowiedziach na pytania typu "Czy NASA wyśle dziecko w kosmos?"
Wracając do bloga Damaris - jest on fajnie pisany, z dużą ilością zdjęć. Wyraźnie można w nim odczuć entuzjazm i ekscytację młodej osoby, próbującej zrealizować swoje marzenie.

Czy to się jej uda? Oby, jak w każdym bądź razie trzymam kciuki.
Powodzenia, Damaris!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz