poniedziałek, 15 września 2008

Patrząc na gwiazdy. Refleksja.

Każdy z nas nieraz patrzy na rozgwieżdżone niebo. Z czasem fascynacja ta przeradza się w hobby. Dla mnie spoglądanie w gwiazdy ma swe źródło w mitologii greckiej. Wierzenia, bóstwa, herosi i to co było Grekom bliskie przenieśli na nieboskłon. Bohaterzy z czasów Homera, tak wnikliwie opisani w "Mitologii" Parandowskiego nadal błyszczą na niebie. Znajomość mitów dała mi nie lada frajdę do odszukiwania gwiazdozbiorów na niebie. Tak rozpoczęłam przygodę z obserwacjami. Często postacie mitologiczne tak blisko związane ze sobą czy to poprzez wydarzenia, czy to swym pokrewieństwem, są tuż obok siebie tam na rozgwieżdżonym niebie.
Przykładem mogą tu być postacie Kasjopei, Cefeusza, Andromedy i Perseusza. Obserwując niebo wyobrażam sobie losy, jakże nie raz tragiczne, mitycznych postaci. W wyobraźni cofam się tych parę tysiącleci w czasie i patrzę na to co mógł widzieć starożytny Grek. Dlatego konstelacje są tak dla mnie ciekawe - do obserwacji ale i do lektury mitów i historii starożytnej Grecji. Dlatego zachęcam, aby nie tylko w sposób "techniczny" spoglądać w niebo, co raz odnajdując obiekty, ale także zapoznać się z historią powstania danego gwiazdozbioru, źródeł jego nazewnictwa oraz kulturą starożytną. Stąd zrodził się pomysł na serię postów pt. "Mity sięgają gwiazd".
Jeszcze parę linków ku pamięci:
Gwiazdozbiory - lekcja tutaj
Grafiki - tutaj
Grafiki konstelacji gr. tutaj

Brak komentarzy: