Warto też przyjrzeć mu się z bliższa, chociażby za pośrednictwem APOD'u. Przy okazji podążając śladem linków znajdujących się na APOD'zie znalazłem ten oto filmik:
Chciałbym tutaj nadmienić, że niekoniecznie trzeba dysponować równie dobrym aparatem jak ten, który demonstruje autor filmu. Dla przypomnienia zamieszczam poniżej kadry z filmików wykonanych w trakcie naszych meteorytowych zabaw:
Myślę też, że warto popróbować z webkamerkami. Na koniec jeszcze zamieszczam linki do symulatorów efektów uderzenia w ziemię meteorytów. Pierwszy z nich znajduje się na stronach Lunar and Planetary Labolatory Uniwersytetu Stanowego w Arizonie i ma charakter interaktywnej strony internetowej, gdzie wprowadzamy interesujące nas parametry. Drugi z kolei to symulator o graficznym interfejsie: Efekty jego obliczeń można obejrzeć poniżej:
Przydatny, by zaplanować zawczasu miejsce gdzie można się ukryć:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz