Zainstalowałem
dodatek, o którym pisałem
wczoraj. Ma on w prosty sposób umożliwiać obsadzenie załogą dowolnego statku w Orbiterze. Dokonałem jego aktywacji przy pomocy Launchpada - co widać na grafice obok. Przeprowadziłem parę testów, polegających na przechodzeniu astronautów do i ze statku, w którym wcześniej nie istniała możliwość obecności załogi. Teoretycznie wszystko działa dobrze - co widać zresztą na poniższej grafice przedstawiającej gościa, który właśnie wyszedł z Falcona:
Na HUD'zie Falcona również pojawiły się też informacje, których nie było wcześniej:
A jednak do końca zadowolony nie jestem. Wszystko gra, gdy trzeba dokonać symulacji wyjścia w przestrzeń - gdy jednak przychodzi do transferów pomiędzy przycumowanymi statkami, pojawia się takie coś:
Stary, znajomy błąd polegający na tym, że animek traci swoją tożsamość oraz mesha, zaś jedyne co pozostaje to oczekiwać na jego "zgon". W momentach takich jak ten zawsze się zastanawiam, na ile to wina Orbitera, na ile zaś mojego już dosyć starego kompa. Zostaje jeszcze zapisać scenariusz:
Zainstalowałem dodatek, o którym pisałem wczoraj. Ma on w prosty sposób umożliwiać obsadzenie załogą dowolnego statku w Orbiterze. Dokonałem jego aktywacji przy pomocy Launchpada - co widać na grafice obok. Przeprowadziłem parę testów, polegających na przechodzeniu astronautów do i ze statku, w którym wcześniej nie istniała możliwość obecności załogi. Teoretycznie wszystko działa dobrze - co widać zresztą na poniższej grafice przedstawiającej gościa, który właśnie wyszedł z Falcona:
Na HUD'zie Falcona również pojawiły się też informacje, których nie było wcześniej:
A jednak do końca zadowolony nie jestem. Wszystko gra, gdy trzeba dokonać symulacji wyjścia w przestrzeń - gdy jednak przychodzi do transferów pomiędzy przycumowanymi statkami, pojawia się takie coś: 
Stary, znajomy błąd polegający na tym, że animek traci swoją tożsamość oraz mesha, zaś jedyne co pozostaje to oczekiwać na jego "zgon". W momentach takich jak ten zawsze się zastanawiam, na ile to wina Orbitera, na ile zaś mojego już dosyć starego kompa. Zostaje jeszcze zapisać scenariusz:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz