Great World Wide Star Count kończy się 3 listopada, a więc za cztery dni. Co pewien czas zerkam na stronę wyników akcji, dzisiaj znajduję to: Ciekawe, sądząc po tym, jak blisko siebie znajdują się zaznaczone wyżej miejsca obserwacji, odnoszę wrażenie że dokonała je zorganizowana grupa lub ktoś, kto starał się otrzymać przekrojowy obraz LP w tej okolicy. Chociaż oczywiście mogę się mylić.
Jak na razie codziennie z Polski napływają nowe wyniki pomiarów. Szkoda że nie da się ich wszystkich prześledzić równocześnie. Pełne zestawienie danych będzie można pobrać dopiero po zakończeniu akcji. Póki co warto się zapoznać w wynikami z roku 2007. Dostępne są one tutaj. Przeglądałem je wczoraj. Wybrałem zestaw tych, które zostały zapisane w formacie Excela. Po ich otwarciu i włączeniu autofiltra wyszło mi, że z Polski spłynęło 13 pomiarów. Niezbyt to imponująca liczba, trudno się zatem dziwić wypowiedzi jednego z użytkowników forum astronomicznego, który uznał akcję z roku 2007 za żałosną, gdyż dopiero większa ilość danych z danego obszaru może dostarczyć interesującego materiału do analiz.
A propos analiz, to ciekawe przykłady można znaleźć w pdf-ie Looking Back: The 2007 Great World Wide Star Count.
Poniżej zamieszczam jeden z nich, pokazujący dwie serie pomiarów które zostały wykonane wzdłuż tras komunikacyjnych: W ten sposób można zaobserwować, jaka jest zależność pomiędzy LP a odległością od centrum miasta (szczególnie wyraźnie to widać w przypadku Boulder County).
Wracając do tegorocznej akcji - sądząc po tym co widzę zaglądając na stronę z rezultatami, to liczba pomiarów dokonanych na terenie Polski będzie o wiele większa niż w roku ubiegłym. Nie sądzę jednak, że przekroczy ona setkę. A szkoda. Przed chwilą odwiedziłem portal www.astronomia.pl gdzie znalazłem tekst Dwie uczennice z Torunia odkryły nowe ciało niebieskie. Jest w nim mowa o projekcie poszukiwania asteroid, w którym uczestniczą niektóre polskie szkoły. Pod koniec tego tekstu pada wypowiedź jednego z nauczycieli zaangażowanych w ten projekt: "Kampanie takie jak IASC i NEO CC są oczywiście rewelacyjnym rozszerzeniem zajęć szkolnych, ale moim zdaniem to przede wszystkim uatrakcyjnienie nauczania tego co znajduje się w podstawowym programie nauczania - i to nie tylko matematyki czy fizyki, ale także informatyki czy nawet języka angielskiego. Ponadto moi uczniowie rozwijają takie umiejętności jak praca w zespole czy organizacja czasu oraz, co bardzo istotne, dowiadują się jak konstruktywnie wykorzystywać dostęp do internetu". Myślę, że to samo można powiedzieć o Great World Wide Star Count.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz