Od CelEdu2008: The Universe |
o której pisałem ostatnio. A Tour ma jednak charakter przeglądowy, którego celem jest przede wszystkim zapoznanie się z możliwościami programu. Tymczasem The Universe ma już przede wszystkim edukacyjny charakter.
Postanowiłem dzisiaj napisać parę słów o tym, jak posługiwać się pakietem gdyż sposób w jaki się to robi jest trochę nietypowy.
Jednym z elementów Podróży Edukacyjnych z Celestią są tzw. scenariusze. Są to dokumenty zapisane w formacie Worda, które znajdują się w jednym z podfolderów w których zainstalowano program. U mnie tym folderem jest C:\Program Files\Celestia151-ED\Educational-Activities. Grafika u góry po lewej przedstawia właśnie okładkę scenariusza podróży o której piszę w tym poście. Scenariusze zawierają nie tylko tekst poświęcony omawianym zagadnieniom, lecz również hiperłącza, które sterują Celestią tak, by wyświetliła ściśle określony widok. Właściwy sposób pracy z programem wygląda następująco:
1. Otwieramy przy pomocy Worda scenariusz odpowiadający interesującej nas podróży.
2. Klikamy w pierwsze z hiperłączy - spowoduje to uruchomienie się odpowiednio skonfigurowanej Celestii:
Pierwszy z linków najczęściej jest powiązany z małym obrazkiem - tak jak to widać na grafice powyżej. Kliknięcie w niego powoduje uruchomienie się Celestii - w przypadku The Universe efektem jest widok przedstawiony przez pierwszą z grafik w tym poście.
3. Przełączamy się kombinacją klawiszy Alt+Tab z powrotem do scenariusza, gdzie zapoznajemy się z jego tekstem który może albo omawiać dane zagadnienie, albo zawierać instrukcje do wykonania.
4. W zależności od treści albo z powrotem przełączamy się Alt+Tab'em z powrotem do Celestii gdzie wykonujemy zawarte w scenariuszu instrukcje, albo przeniesie nas tam kolejne hiperłącze.
Reasumując: musimy mieć równocześnie otwarty zarówno scenariusz jak i Celestię, zaś przełączanie się między nimi jest realizowane albo przy pomocy Alt+Tab albo dzięki hiperłączom zawartym w scenariuszu.
Brzmi to cokolwiek skomplikowanie? Fakt. Lecz po pierwszym zaskoczeniu spowodowanym koniecznością zmiany nawyków (w końcu programy w większości obsługuję się za pośrednictwem menu czy toolbarów) ten sposób pracy z Celestią staje się całkiem wygodny, zwłaszcza że scenariusz dokładnie prowadzi nas za rękę podpowiadając precyzyjnie co w danej chwili można zrobić. Oczywiście można to jeszcze dodatkowo uprościć ... lecz może o tym już nie dziś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz