Patrząc dalej dostrzegłam, że pierwszy strażnik po lewej stronie był wystraszony. Jego oczy pełne lęku i twarz wyrażały rozpaczliwe wołanie o pomoc. Może wartownik przeczuwał i bał się nadchodzącego niebezpieczeństwa?
Być może zgrzeszyłem, zestawiając ze sobą wyrwane z kontekstu: grafikę przedstawiającą widok Orfeusza z Ziemi na moment przed kosmicznym kataklizmem oraz zdania z Księżycowych marzeń autorstwa Anety Lubas, jednej z laureatek konkursu Obraz a słowo. Oby mi to było wybaczone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz